metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
taki jeden ~taki jeden (Gość)06.09.2012 12:56

Jestem pełen podziwu dla stowarzyszonych w Loży. Zapowiada się istna uczta duchowa!

00


jarema ~jarema (Gość)06.09.2012 13:00

Stolica sztuki alternatywnej, to jakby napisać, że Jałowiec to najlepszy napój na świecie, zapewniam was, że we Wrocławiu czy w Toruniu dzieje się przez wieczór więcej i ciekawiej niż w stolicy sztuki alternatywnej. Pomijam już fakt, że NIKT o tych tzw. artystach nie słyszał.

00


www ~www (Gość)06.09.2012 13:10

Stolica sztuki alternatywnej? Jeżeli uwzględnić tych cudoków z Rudowskiego to tak.

00


NIKT ~NIKT (Gość)06.09.2012 13:18

"jarema" napisał(a):
Pomijam już fakt, że NIKT o tych tzw. artystach nie słyszał.


Ja słyszałam.

00


jarema ~jarema (Gość)06.09.2012 14:15

"NIKT" napisał(a):
~NIKT (Gość)
55 minut temu, 13:18
"jarema" napisał(a):
Pomijam już fakt, że NIKT o tych tzw. artystach nie słyszał.
Ja słyszałam.


:-)

00


LOUIS:) ~LOUIS:) (Gość)06.09.2012 15:44

"jarema" napisał(a):

Dzieje sie cos w Piotrkowie żle .............nie dzieje się nic ......też zle ...Polakowi nigdy nie dogodzisz :(

00


janekk1985 ~janekk1985 (Gość)06.09.2012 16:49

W tym mieście nic nie da się zrobić bez wysłuchiwania wiecznie jęczących malkontentów. Nie chcesz iść na festiwal- nie idź; czy ktoś kogokolwiek zmusza do czegoś?? Mnie się też wiele rzeczy w Piotrkowie nie podoba, ale do jasnej ciasnej,bez przesady!

00


piotrkowo ~piotrkowo (Gość)06.09.2012 16:53

"jarema" napisał(a):


podczas Festiwalu nieobeznani mogą się dokształcić, słuchając zdobywców ogólnopolskich nagród (jak fryderyki), uczestników największych polskich i zagranicznych festiwali (jak opener, off, woodstock) czy gwiazd playlist niekomercyjnych stacji. a do tego jeszcze inne sztuki, jak najlepsze w Polsce komiksy.

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)06.09.2012 16:58

"jarema" napisał(a):
Stolica sztuki alternatywnej, to jakby napisać, że Jałowiec to najlepszy napój na świecie, zapewniam was, że we Wrocławiu czy w Toruniu dzieje się przez wieczór więcej i ciekawiej niż w stolicy sztuki alternatywnej. Pomijam już fakt, że NIKT o tych tzw. artystach nie słyszał.


Fakt, często słowa są nadużywane. Zwykły fotograf jest "fotografikiem", rysunek "dziełem", każdy, kto się na scenie pojawi - "artystą".
Co nie zmienia faktu, że w/g mnie jałowiec jest najlepszym na świecie napojem ;) Oraz, że jeśli ktoś nie słyszał nigdy o "DagaDana", "Disparates", czy "BiFF", to i we Wrocławiu albo innym Toruniu też ich nie znajdzie.
Taa... Tylko, że to mało dyskotekowa muzyka jest. I do puszczania w furze pod "zimny łokieć" też słabo się nadaje :)

00


Lolo ~Lolo (Gość)06.09.2012 21:26

"piotrkowo" napisał(a):
podczas Festiwalu nieobeznani mogą się dokształcić, słuchając zdobywców ogólnopolskich nagród (jak fryderyki), uczestników największych polskich i zagranicznych festiwali (jak opener, off, woodstock) czy gwiazd playlist niekomercyjnych stacji. a do tego jeszcze inne sztuki, jak najlepsze w Polsce komiksy.


Jeżeli to ty masz dokształcać, to po przeczytaniu twojego wpisu, ja się nie piszę. Mam nadzieję, że wiesz, o co chodzi.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat