metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
maddox ~maddox (Gość)12.02.2009 22:22

"&Piotrkowianka&" napisał(a):
Z ludzkiej tragedii nie powinno się robić przetargów, na temat lepszych czy gorszych środków transportu, lepszych czy gorszych kierowców


Najlepiej by było po prostu wyciągnąć wnioski, aby taka tragedia się nie powtórzyła. Czarna wstążka mi nie przeszkadza, ale zawsze drażni mnie takie medialne "ubolewanie" i "okazywanie szacunku" na 5 minut, żeby pokazać jaki to ja jestem współczujący. Tak jak napisałem, codziennie, w każdej godzinie ktoś ginie na polskich drogach. Nie klęczę i nie biczuję się codziennie wyrażając szacunek dla wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce bo śmierć jest częścią życia, a żałobę pozostawmy najbliższym którzy przeżywają ją naprawdę a nie na pokaz.

00


&Piotrkowianka& ~&Piotrkowianka& (Gość)13.02.2009 00:29

maddox napisał:
Nie klęczę i nie biczuję się codziennie wyrażając szacunek dla wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce bo śmierć jest częścią życia, a żałobę pozostawmy najbliższym którzy przeżywają ją naprawdę a nie na pokaz.
Nigdy nie będziesz wiedział kto przeżywa żałobę naprawdę, a kto na pokaz. Ja również nie biczuję się z powodu ofiar wypadków, mimo, że śmierć w pracy spotykam częściej, niż znajomych na ulicy. I tu się zgodzę należy wyciągnąć wnioski, a nie przedstawiać, że minibus to złom, a PKS - wypasiona fura, albo kierowca minibusa to patałach, a MZK-i mistrz kierownicy.

00


kasia ~kasia (Gość)13.02.2009 12:55

to straszna tragedia

00


Deli ~Deli (Gość)15.02.2009 00:37

Trzeba zacząć od tego, że wypadek spowodował kierowca osobówki.

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)15.02.2009 09:31

Deli, a słyszałeś o takim przypadku, że gościa na budowie przygniotła płyta, w wyniku czego zginął i złodzieje z PZU nie chcieli wypłacić rodzinie odszkodowania, bo facet nie miał kasku? Dopiero inspektor pracy dowiódł, że posiadanie kasku nie miało w tym wypadku znaczenia - w kasku też by zginął.
Podobnie tutaj - kierowca Peugeota spowodował wypadek, ale śmierć 2 osób jest wynikiem zaniedbania kierowcy minibusa - gdyby sprzedał bilet (czytaj: pobrał kasę do czapki) na przystanku, a nie w czasie jazdy i gdyby miał zapięte pasy (wiem, nie musiał, ale pasy ratują życie), to śmiem twierdzić, że ofiar śmiertelnych by nie było.
Nie można więc obarczać kierowcy Peugeota za czyjeś zaniedbanie. Sądzę, że każdy porządniejszy adwokat jest w stanie dowieść tego przed sądem.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat