@restrykcja reżimowa
Nie zdarzyło mi się wyzwać kogoś od 'nasłonecznionego", ale będę o tym pamiętał. Chciałbym zauważyć, że wolność absolutna i odpowiedzialność to totalne przeciwieństwa. Używa pan słów które nie do końca rozumie.
Tutaj napisał pan według powszechnie stosowanych norm języka polskiego,że "Nie zapobiegać, a ograniczać czyjeś prawa za to co zrobił dobrego lub złego". Pomijając pana dosyć swawolną polszczyznę to dorzucając do tego dosyć utopijne podejście to kary stwierdzam, że musi mieć pan albo bardzo duże poczucie humoru, albo być naprawdę ciekawym człowiekiem. :)
A cóż mi za pocieszenie jeżeli zabije mi dziecko kierowca trzeźwy albo lekarz czy pielęgniarka popełnią bład medyczny na trzeźwo. Należy zmienić złe prawa, które ograniczają wolność. Czy od trzeźwych kierowców, maszynistów albo lekarzy wymagacie więcej czy mniej. Wielce Szanowny Panie "ghj" i jedno i drygie: i z poczuciem humoru i ciekawym człowiekiem, bez fałszywej skromności. Pozdrowionka dla wsiech. Niechce mi się wierzyć, że robicie wszystko idealnie i na trzeźwo i zgodnie z prawem. Więcej wolności dla jednostki oznacza również więcej ODPOWIEDZIALNOŚCi. Jeszcze raz napiszę nie PREWENCJA czyli zapobieganie a RESTRYKCJA: możesz coś zrobić, lecz za swój czyn poniesiesz straszne i ciężkie konsekwencje. I tyle!
I znów ulegamy prowokacji, oby nie do poziomu zamknięcia wątku!!!
A więc coś NA TEMAT: Pijana pielęgniarka
Kiedyś był to zawód o szczególnej etyce, otoczony szacunkiem. Nie znam stosownych regulacji prawnych, ale ta Pani powinna pożegnać się z tym zawodem na resztę życia. Oprócz możliwej kary do 5 lat więzienia. Wizja spotkania się z nią np. w oddziale ratowniczym przyprawia o przerażenie.
Oczywiście,że karać za spożywanie alkoholu w pracy .Ale wszystkich...Nie może być jednego prawa dla pielęgniarki,kierowcy czy też strażnika miejskiego ,a innego prawa dla prezydenta,wójta,starosty,dyrektora czy też innego VIPa,których ustawa ,,antyalkoholowa,, zdaje się nie dotyczyć,ba funduje im się jeszcze kierowców dając przyzwolenie na ten proceder.
'
Prawo JEST JEDNO i dotyczy wszystkich.
Niestety, inna jest praktyka. A najważniejszym powodem wciąż zwiekszającego się pijaństwa jest społeczne przyzwolenie, pobłażanie. W polsce lubimy pijaczków!!! Wódka, (albo cokolwoek, byle "z procentami") jest wszechobecna i prawie "obowiązkowa". Scenki, jakie widzi się cały dzień przed dowolnym sklepem spożywczym - ludzie opróżniający tuż za progiem butelki z "napojami alkocholowymi" to u nas nie patologia, nie wyjątek - to norma!
Oczywiste, że sytuacja w której się NIE PIJE - jest traktowana jako uciążliwy wyjątek.
Opinia "Robola" jest dla mnie smutnym potwierdzeniem:
jeśli fakt korzystania ze służbowego samochodu z kierowcą jest widziana jako POZWOLENIE PICIA - to znaczy że powszechny sposób myślenia o tym jest wprost chory!
Podam przykład, który mnie najbardziej bulwersuje:
piękna polska tradycja witania "chlebem i solą" - w obecnym wykonaniu (na przykład przeciętne wesele) zmieniła się na "chlebem, wódką i solą); przy czym - wypicie wódki wydaje się najważniejszym z elementów tej ceremonii. To mówi samo za siebie...
Bartosiak: Masz całkowitą rację.
„Człowiek nie wielbłąd, pić musi...”
Pracownik za naruszenie zasad bezpieczeństwa i higieny w postaci spożycia na terenie zakładu pracy alkoholu czy stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwym może ponieść odpowiedzialność porządkową na podstawie art 108 KP, może również zostać zwolniony na podstawie rozwiązania umowy o pracę beż wypowiedzenia z winy pracownika na podstawie art. 52 KP.
Stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
1. stężenia we krwi od 0,2–0,5 promila alkoholu.
2. obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
Stan nietrzeźwości zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
1. stężenia we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu.
2. obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.
Prawdopodobnie ten nałóg ma swoje uzasadnienie, którego i tak nie poznamy. Mimo wszystko człowiek może popełniać błędy to raz, a dwa przecież pewnie nie tylko ta jedna pielęgniarka była w pracy i tutaj np: mogła poprosić o zastępstwo lub jej przełożeni (jeśli byli) wyręczyć ją.
Nikogo nie bronię, żeby była jasność.
Myślałem, że Detektyw Munik. ;)))
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!