metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
arti2811 ~arti2811 (Gość)20.07.2010 18:48

Czyli tak jak pisałem nic się nie zmieniło!Odwiozą przywiozą i tak w kółko!

00


mieszkaniec Wyzwolenia ~mieszkaniec Wyzwolenia (Gość)20.07.2010 19:33

z tego co wiem pobożny robi pielgrzymki do 3 kościołów co niedziela. gdyby starczyło zapału do pracy co do pokazywania:).wreszcie można będzie coś zrobić więcej na murku za 1 milion niż napić się piwa.Krzysztof wielki Niegospodarny

00


~J. ~J.ranga20.07.2010 19:42

a kto niósł krzyż??

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)20.07.2010 19:44

"~J." napisał(a):
a kto niósł krzyż??


Czyżby nasz piotrkowski Krzyszowiec? :)

00


xyz ~xyz (Gość)20.07.2010 20:03

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Głupio mi by było, że cały urząd pracuje, a ja maszeruję z pielgrzymką. Pewnie niektórzy urzędnicy coś dziwnego by sobie na mój temat myśleli. Zwłaszcza - niewierzący albo innych niż moje, wyznań.
Zastanawiałbym się, co mówią na ten temat mieszkańcy. Że zamiast rządzić miastem, idę albo wracam z Jasnej Góry.
Nie wiem, pewnie prezydent bierze urlop i w ramach urlopu idzie z pielgrzymką. Ma prawo wykorzystać urlop wypoczynkowy, jak chce.


Nie jestem sympatykiem prezydenta Chojniaka, bo zalazł mi za pazury nie jeden raz, lekceważąc moje słuszne uwagi i wnioski przez 8 lat. Nawet prezydent miasta ma prawo decydować i nie musi się za to wstydzić, w jaki sposób wykorzystać swój urlop wypoczynkowy. To, że poszedł na pielgrzymkę to co w tym złego? Czy lepiej by było, gdyby pojechał na Bermudy? Prezydent ma dwóch zastępców. A zatem?
Poprzedni prezydent Waldemar Matusewicz za publiczne pieniądze wyjeżdżał nie podczas urlopu wypoczynkowego ale w godzinach pracy niby to służbowo do Niemiec nad Jezioro Bodeńskie oraz do Słowenii. Nawet zabrał ze sobą swojego rzecznika Pampucha, żeby mu pokazać tą słynna wyspę pełną tulipanów. Do Słowenii pojechał służbowym samochodem z kierowcą, a wracał swoim prywatnym samochodem Alfa Romeo którym przyjechała po niego żona. Za paliwo do Alfy Romeo zapłacili podatnicy oraz i pobyt w kurorcie dla 2 osób wraz z noclegiem. Ot tak na marginesie. A zatem, jeżeli obecny prezydent idzie ponad 400 km na pieszo, żeby podziękować Matce Bożej Częstochowskiej za okazane mu łaski i prosić o błogosławieństwo w nadchodzącej kampanii wyborczej, czy nie przystoi? W tegorocznej pielgrzymce uczestniczyła moja siostrzenica ze swoją córką. Pytałem o Chojniaka czy idzie przez całą pielgrzymkę i w obie strony czy tylko robi krótkie spacery na pokaz. Powiedziała, że za każdym razem idzie pieszo przez całą pielgrzymkę. Bywało, że jak inni szedł nawet na boso. I z czego tu się śmiać? Ja nie dałbym rady, dlatego podziwiam piotrkowskich pątników za ich odwagę i wytrwałość w pielgrzymowaniu w upale i deszczu nie tylko we własnej intencji ale także za nas drwiących z jego pielgrzymowania. Dzisiaj po południu widziałem prezydenta Chojniaka w pracy w urzędzie miasta, przyjmował jak co wtorek u siebie w gabinecie mieszkańców w ramach dyżuru.

00


Brawo ~Brawo (Gość)20.07.2010 22:12

Pielgrzymka chojniakowi nie pomoze

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)20.07.2010 23:33

"xyz" napisał(a):
Nie jestem sympatykiem prezydenta Chojniaka, bo zalazł mi za pazury nie jeden raz, lekceważąc moje słuszne uwagi i wnioski przez 8 lat. Nawet prezydent miasta ma prawo decydować i nie musi się za to wstydzić, w jaki sposób wykorzystać swój urlop wypoczynkowy. To, że poszedł na pielgrzymkę to co w tym złego? Czy lepiej by było, gdyby pojechał na Bermudy? Prezydent ma dwóch zastępców. A zatem?
Poprzedni prezydent Waldemar Matusewicz za publiczne pieniądze wyjeżdżał nie podczas urlopu wypoczynkowego ale w godzinach pracy niby to służbowo do Niemiec nad Jezioro Bodeńskie oraz do Słowenii. Nawet zabrał ze sobą swojego rzecznika Pampucha, żeby mu pokazać tą słynna wyspę pełną tulipanów. Do Słowenii pojechał służbowym samochodem z kierowcą, a wracał swoim prywatnym samochodem Alfa Romeo którym przyjechała po niego żona. Za paliwo do Alfy Romeo zapłacili podatnicy oraz i pobyt w kurorcie dla 2 osób wraz z noclegiem. Ot tak na marginesie. A zatem, jeżeli obecny prezydent idzie ponad 400 km na pieszo, żeby podziękować Matce Bożej Częstochowskiej za okazane mu łaski i prosić o błogosławieństwo w nadchodzącej kampanii wyborczej, czy nie przystoi? W tegorocznej pielgrzymce uczestniczyła moja siostrzenica ze swoją córką. Pytałem o Chojniaka czy idzie przez całą pielgrzymkę i w obie strony czy tylko robi krótkie spacery na pokaz. Powiedziała, że za każdym razem idzie pieszo przez całą pielgrzymkę. Bywało, że jak inni szedł nawet na boso. I z czego tu się śmiać? Ja nie dałbym rady, dlatego podziwiam piotrkowskich pątników za ich odwagę i wytrwałość w pielgrzymowaniu w upale i deszczu nie tylko we własnej intencji ale także za nas drwiących z jego pielgrzymowania. Dzisiaj po południu widziałem prezydenta Chojniaka w pracy w urzędzie miasta, przyjmował jak co wtorek u siebie w gabinecie mieszkańców w ramach dyżuru.


A czy ktoś się śmieje?
Czy ktoś drwi?
Przeczytaj ponownie, tylko wolniej i bez emocji.
Małe sprostowanie: nie 400 km, ale 207. Pewna różnica jednak.

00


''kibol'' ~''kibol'' (Gość)21.07.2010 07:55

Tyle setek pielgrzymów było, a dziwnym zbiegiem okoliczności na zdjęciu pokazał się p. Chojniak. Czy to nie kolejna forma przypomnienia się elektoratowi? Tak właśnie promował się p. Chojniak przed poprzednimi wyborami ze znanym skutkiem. Nie trawię tego, ja tego nie kupię po raz drugi.Podobno cygan może przejść przez wieś tylko raz...

00


mała ~mała (Gość)21.07.2010 08:57

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Pytałem o Chojniaka czy idzie przez całą pielgrzymkę i w obie strony czy tylko robi krótkie spacery na pokaz. Powiedziała, że za każdym razem idzie pieszo przez całą pielgrzymkę. Bywało, że jak inni szedł nawet na boso.


Nie pzrez cała , bo tylko w jedna stronę. I tak juz od kilku lat.
Pzred wejsciem do Piotrkowa wychodzi do KAmieńska i wchodzi razem z pielgrzymami.
Jeg9o sprawa, chce to idzie.....

00


cma9999 ~cma9999 (Gość)21.07.2010 09:03

"xyz" napisał(a):
Pytałem o Chojniaka czy idzie przez całą pielgrzymkę i w obie strony czy tylko robi krótkie spacery na pokaz. Powiedziała, że za każdym razem idzie pieszo przez całą pielgrzymkę. Bywało, że jak inni szedł nawet na boso.

Boso Pan Pobożny. Oj strach bo pachnie mi tu wielka rocznicą 600 lecia Grunwaldu i Jurandem ze Spychowa. Jeszcze jedna taka kadencja a w naszym mieście będziemy mieli Świętą Inkwizycję( kto nie pójdzie ten pod pręgierz )
STOP WŁADZY NAUCZYCIELI !!!!!!!!!!!

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat