Powrót z przeszłości! Łopatowski reinkarnacja!
Gratulacje! Nareszcie MZGK Sp. z o.o. ma nowego prezesa. Znaczy - starego. Młodego (r.1949), ale starego, że znów.
To Pan Sylwester Łopatowski, wdzięcznie nazwany onegdaj (chyba przez załogę) "Łopatą".
http://img716.imageshack.us/i/lopatowski.jpg/
To comeback, o którym burczano już od czasów kampanii wyborczej, kiedy zapomnianą postać, po dość radykalnej zmianie (że się tak wyrażę) barw partyjnych, wziął pod swe skrzydła jeden z kandydatów na prezydenta miasta. Przywrócony do życia całkowicie nie ożył, bo radnym z ramienia tych, co to coś tam-coś tam, razem dla Piotrkowa, nie został przez ludność wybrany, ale teraz za to odżyje. Już nie jako skarbnik Aeroklubu Ziemii Piotrkowskiej ("ziemii" - pisownia oryginalna)
http://www.azp.com.pl/20,kontakt.html?sid=c97f0e1dd1365ae56bd9bc2816b4efa9
ale jako prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o. Kadencja 4-letnia. Sylwester Łopatowski ma udziały w spółce. Przez półtora roku był w niej członkiem Rady Nadzorczej, w latach 1997-2000 prezesował.
"RODZINNA" FOTOGRAFIA
http://www.vdm.nazwa.pl/krzysztofchojniak.eu/12_wybory2010/wybory2010razem2.php3
http://www.epiotrkow.pl/news/Czy-w-MZGK-doszlo-do-przestepstwa,6365
http://www.trybunalscy.pl/node/3579
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/799080,urzednik-mobbingowal-radnego-kozlowskiego,id,t.html?kategoria=532
No proszę , teraz widać uczciwego -tak wierzącego katolika. Jezeli wszyscy , którzy chodzą na pielgrzymki są tak uczciwi to ja dziękuje. Kogo mieszkańcy wybrali na prezydenta? Cztery lata stracone, chyba ,że bedzie referendum o odwołanie prezydenta i calej rady.
Raczej kogo nie wybrali, bo wybrała go mniejszość, a większość miała wybory tam, gdzie teraz Pobożny ma większość mieszkańców naszego miasta.
Oj będzie bal bo świnki już tuczą się,
Oj będzie bal przy jednym korycie ryj koło ryja chlipie.
Dobrze, że czas odjazdu tuczników do rzeźni jest coraz bliższy.
Ile jest w sumie ludzi na tych fotkach o tytule "Na tę drużynę warto stawiać!". Teraz wiemy kto będzie obejmował kolejne stanowiska i funkcje. Delbana może wrzucisz wszystkie linki do tych fotek. Popatrzymy na te twarze, które będą rządziły miastem. Same nazwiska nie zawsze ludziom wszystko mówią ale jak zobaczą twarze to może będzie inaczej.
Dziś wysłuchałam w radiu Piotrków jak radny Kozłowski zatrudniony w MZGK mówił o mobbingu. Dziś uważa to za zło a gdzie był wtedy gdy pracowncy byli poddawani mobbingowi i wtedy nic nie mówił. Jest tak traktowany jak byli kiedyś traktowani pracownicy a on w tym nie widział nic złego. Więc kłamie publicznie że jest źle traktowany.
Przecież to zależy jak wieje wiatr w danej chwili. Czyżbyś nie znała tej zasady. Nie dziwi nic.
Do walentyna@97: O jakim mobbingu piszesz i wobec kogo?
K.Kozłowski jak powiedział na antenie strefy FM, oprócz tego, że jest etatowym pracownikiem MZGK jest też ławnikiem sądu okręgowego i radnym rady miasta. Czy ławnik i radny ma milczeć gdy widzi, jak kolesie skubią spółkę w której on pracuje? Przecież każdy pracownik ma obowiązek dbać o dobro zakładu w którym pracuje. na podstawie art. 304. kodeksu postępowania karnego, każdy a w szczególności ławnik sądowy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. I co miał milczeć? Radny nie ma płacone w firmie w której pracuje za uczestniczenie w posiedzeniach rady miasta na sesjach i komisjach. Jest to nieobecność usprawiedliwiona niepłatna. Dlatego K. wziął urlop na żądanie na podstawie art. 167 prawa pracy. Jego kartę urlopową podpisał podający się w tym czasie za prezesa MZGK Marek K. który nie został wpisany do KRS jako prezes. Może dla Ciebie zabranie 10% z 15% premii nie ma znaczenia. Dla kogoś ma. A czy uważasz, że skoro otrzymał wezwanie na policję do stawienia się i złożenia zeznań w charakterze świadka, to słusznie Marek K. zabrał mu całą należną premię? Każdy wezwany musi się stawić na wezwanie bo inaczej zostanie ukarany grzywną za utrudnianie a nawet doprowadzony na przesłuchanie przez policję. każde takie wezwanie czy do sądu, prokuratury czy na policję jest usprawiedliwione i pracodawca nie może za to ukarać zabraniem nawet 1 % premii jak to uczynił zamozwańczy prezes Marek K. Zobaczymy co z tego wyjdzie wkrótce jak się okaże, że policja postawi któremuś z nich zarzuty za przerobienie dokumentów spółki.
A przerobiono tam jakieś dokumenty? Jakie?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!