Czy analiza kosztów posiada kryterium spadku mieszkańców miasta ?
Według wyliczeń GUS należy spodziewać się spadku liczby obywateli Polski do roku 2020-2025 o około 7 mln ludzi.
W takim wypadku należy uwzględnić ten współczynnik w analizie, ponieważ w takim wypadku ten głupi pomysł już totalnie się nie opłaca.
Lepiej w swoje źródła teraz inwestować ale od razu pod nadzorem prokuratury by Prezesi i członkowie Zarządu nie wyprowadzali systematycznie kasy do swoich portfeli.
w Uszczynie były odwierty do wód termalnych tyle, że chyba za mało głęboko wiercili i woda była za mało ciepła, no i jeszcze ta nieszczęsna rura musiałaby być wybudowana
w Uszczynie były odwierty do wód termalnych tyle, że chyba za mało głęboko wiercili i woda była za mało ciepła,
odwiert w granicach 1500 -2500 m
Miasto zamierza modernizować oczyszczalnię ścieków.
Ma to być jedna z najnowocześniejszych oczyszczalni.
Nie dość że około 50% przepłaci za budowę - modernizację to jeszcze zapomniano że ze ścieków można pozyskiwać gaz.
Dla całego miasta gazu nie starczy ale zmniejszy się o 90% ilość osadu jaki powstaje w procesie obróbki ścieków.
Mało tego poprawi się i to znacznie jakość odprowadzanego oczyszczonego ścieku z oczyszczalni na stację DEMI.
Temat zbyt szeroki by go omawiać na forum lecz warty zasygnalizowania.
Transport rurociągiem ciepła jest stosowany na całym świecie
i o ile państwo nie położy swej ciężkiej łapy na rurociągu jest to jeden z najtańszych sposobów dostarczania do miast ciepła. 27 km to jest bardzo mała odległość dla tego rodzaju rurociągów poza tym istnieje wiele możliwości prowadzenia takiej magistrali.
http://sklave.manifo.com/
i dlatego władze naszego grodu wogole nie biora tego pod uwage. bo co wtedy stanie sie z kolegami z mzgk??
Tam, były odwierty, ale do wody pitnej i przy okazji okazało się, że jest ona zbyt ciepła (podobno ok. 28stopni). Na jakiej głębokości były te odwierty nie wiadomo, a tak nawiasem mówiąc to nikt się tym tematem nie interesuje, nikt nie zadaje żadnych pytań (żaden radny) jakby to miał być temat tabu, a miasto kosztuje utrzymanie nieczynnych obiektów 500 tys. zł rocznie (informacja z sesji RM z przed kilku lat).
Trochę mnie te "analizy" śmieszą.
Koszty ogrzewania rosną , zapotrzebowanie na ciepło maleje. Dziecko wyciągnie z tego wniosek,że ludzie oszczędzają na cieple i zakręcaja kaloryfery.
Idąc dalej tokiem myślenia "analityków" można by dojść do genialnego wniosku,że podnosząc stale oplaty za ciepło osiągnie sie stan,że bedzie obo "niepotrzebne"!
A ludziska w domach marzną.liczą każdy impuls,kreskę na pomiernikach ciepła.
Mieszkania w zimie zawilgocone, dogrzewane różnymi "słoneczkami"( pożary), dogrzewane piecykami gazowymi ( czad), z pozatykanymi otworami wentylacyjnymi by ciepło nie uciekało ( zawilgocenie ścian i grzyb).
Doprawdy prawdziwa anal-liza ;-)
a do Gimnazjum na Wysokiej ma przyjść uczyć ktoś z "Miasta" - taka prawda, kto nie ma chodów na pasażu ten idzie uczyć na świetlicy, haha
Co rok, gdy nadchodzi zima to czytam, czy też oglądam komunikaty o pękających rurach ciepłowniczych w różnych miastach Polski uszczęśliwionych tym rozwiązaniem i dziwię się, że ta koncepcja jest brana pod uwagę. Szczególnie gdy Pan profesor na wstępie wyjaśnia, że w piotrkowskich EC mamy nadmiar mocy zainstalowanej. Przecież te wszystkie ceny i koszty, które są brane pod uwagę w opracowaniu, mogą w tak długim okresie czasu przewrócić się do góry nogami! Jak widać uzależnianie się od jednego dostawcy energii i negatywne skutki tegoż nie nauczyły nas niczego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!