Wielka szkoda,bo być może rozwiązałoby to problem.W tej chiwli byłby to proces niezmiernie kosztowny.Naprawdę wielka szkoda.
a może po prostu trzeba by się pogłowić na jakąś ciekawą koncepcją jej rewitalizacji i rozpisaniem projektu? Takim np. sposobem rewilizują jedną z ulic Zgierza (projekt "miasto tkaczy").Oczywiście stylistyka zupełnie nieporównywalna,ale koncept pokazuje jak można przywrócić blask umarłej ulicy.
Nad takim projektem nawet nie trzeba zbyt długo główkować. Pośród radnych naszego Miasta panuje niezrozumiały dla mnie strach po sięgnięcie do kieszeni dawnych mieszkańców Miasta a mianowicie Żydów. Żydzi piotrkowscy obecnie obywatele Stanów Zjednoczonych dalej poczuwają się do swojej piotrkowskości. W latach 90-tych niesławnej pamięci prezydent Pol zaprzepaścił w bezmyślny sposób ze szkodą dla Miasta możliwość remontu chociażby Starowarszawskiej i upamiętnienia sławnych mieszkańców narodowości żydowskiej. Być może dziś nie tylko mielibyśmy odnowione kamienice, ale i muzeum piotrkowskich Żydów, czy jakiś ośrodek kulturalny. Teraz na bazie projektu Trakt Wielu Kultur zmieniło się podejście do Żydów - widać to w projektach, w których Piotrków uczestniczy wspólnie z Izraelem. Współpracę tą należy pogłębiać. Żydzi są chyba narodem, który najbardziej ze wszystkich troszczy się o zachowanie pamięci. Oni mają interes by zachować swoje dziedzictwo i My mamy interes żeby to dziedzictwo pozwolić im zachować. Sprzyja też temu koniunktura historyczna, bo relacje polsko-żydowskie w Piotrkowie nie są obciążone udziałem pozostałej przy życiu mniejszości żydowskiej w Urzędzie Bezpieczeństwa.
Panowie,wasze pomysły są jak najbardziej na miejscu.Ta ulica woła o pomstę do nieba.Przyznam,że na waszą starówkę nie zaglądam,bo jeszcze mimo wszystko mało się na niej dzieje.Wogóle w Piotrkowie rozrywki,życia nocnego wogóle nie ma!Ulice po 20 świecą pustkami.Oto punkt zaczepienia-to należy zmienić!Dobrze by było ożywić starówkę jako miejsce spotkań.Tak powinno to działać:wieczorem młodzież i studenci pędza na stare miasto i przesiadują w pubach.Nieodzowne jest normalizowanie tej przestrzeni i rozwój miasta w części wschodniej.
A tak wogóle Koledzy Marcin Majewski i Bartek nie zwracajcie uwagi na tego maniaka Markpio.Przecież na kilometr widać,że jest niespełna rozumu.U nas w Lublinie przesiadywał na forum taki jeden dziwoląg,usiłował psuć kazdą normalną debatę.Po prostu ludzie zbywali go milczeniem.Skończyło się,że debatował sam ze sobą.Z tego co wiem teraz się ulotnił.Na mojego nosa zamknęli go w wariatkowie albo leży gdzieś w rynsztoku.Alkohol wyżarł mu mózg.A może trafił za mną do Piotrkowa? :D
Na wszystko potrzeba czasu. Myślę, że doświadczenia Lublina mogą być dla nas wzorem. Pamiętam jak wyglądała Starówka lubelska i wiem jak wygląda teraz, choć jest jeszcze kilka miejsc wymagających pracy. Bez wątpienia Stare Miasto w Lublinie jest przykładem udanej i dobrej rewitalizacji. Co do życia piotrkowskiej Starówki to i tak jest dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu - co prawda pomału, ale jednak Stare Miasto się ożywia. Przypomnę jednak, że co niektórym radnym się to nie podoba i w czasie wyborów na prezydenta Miasta niektórzy kandydaci(nie będę nazwisk podawał)postulowali przeniesienie wszelkich imprez ze Starego Miasta na totalne obrzeża, a konkretnie do Parku Belzackiego.
Czy to prawda że radny Kozłowski wygrał z kloszardem w sądzie pracy?
MATUSEWICZ na PREZYDENTA bo bezrobocie coraz większe,a ten chwali się duperelami.Obecnie praca tylko dla kolesiów ze stowarzyszenia RdP.
Kto z radnych zrobi porządek z potężnymi wynagrodzeniami prezesów w piotrkowskiej komunalce (15-17 tys zł miesięcznie)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!