Walka z alkoholizmem - pisze facet który zyje ze sprzedazy piwa w dużych ilościach. To tylko w Polsce gdzie budżet państwa kiedyś a i teraz zapewne również opiera się na sprzedaży wlkoholi wszelkiego rodzaju
A może własnie to jest dobry sposób na wyciąganie dzieci z bramy. Zastanawiam się dlaczego chociaż jedna taka akcja nie była zorganizowana na Concordii. Czyżby brak pomysłu a może wszędobylska rutyna ?
Dopóki tacy ludzi jak Pan Dzwonnik będą siedziec w polskiej piłce to będzie źle
Jak to przeczytałem to nie wiedziałem czy się mam śmiac czy płakac hehe Panie Dzwonnik daj Pan spokój!
No dobra,załóżmy,że da się młodzieży uprawiać sport...
Tylko,że dla młodzieży sport jest już nie halo, nie cool, nie kręci...
Za to dopalacze-hohoho!
A Pan Darek to jakie sporty uprawia?
Do ,, nowy'':Ale się uśmiałem, piszecie takie bzdury ! Liga MLPN to pomysł pana Dariusza Zimowskiego, Ziębakowskiego i Wychowałka a akcja nosiła nazwę " Mały Mundial''i była organizowana przez kilka lat wramach letnich akcji OSiR.Natomias Pan Tadeusz Janusz przejął gotowy wypromowany już produkt i nie mozna go nazywać prekursorem tego pomysłu.A jeżeli chodzi o bilbord Pana Dzwonnika to uważam , że warto się nad tym zastanowić bo ten problem naprawdę istnieje i nikt nic z tym nie robi.Dzieciaki siedzą pod blokami i piją piwo , nie każdego stać jest na kosztowne , odpłatne zajęcia pozalekcyjne a później każdy narzeka , że mamy taką młodzież ale pomóc im nie ma kto.
do alkoholik best, widać ,że alkohol jednak Ci zaszkodził. Jaki Mały Mundial, dwie drużyny na krzyż, i wielkie halo.Piłka rzucona i wio , kto silniejszy , taka była opieka. Oczywiscie nie każda drużyna mogła grać. A byłeś kiedyś na zawodach MLPN, teraz OSiR też prowadzi MLPN , i gra tam 5 zespołów. W czasie , kiedy to prowadził pan Janusz i społecznicy to grało ponad trzydzieści drużyn , każda drużyna miała zagwarantowany sprzęt sportowy, kanapki zupy i swojego sponsora. Ja tam grałem i mogę powiedzieć jak było. Takiego zaangażowania dorosłych dla nas młodzieży i dzieciaków nigdy w Piotrkowie nie było. Przeszkadzało to takim "społecznikom" jak pan Dzwonnik i popsuli bardzo fajną imprezę. A co do Małego Mundialu to wielka porażka zauszników pana Dzwonnika, spychoterapia.
Mamusiu, trzymaj mnie bo zemdleję. Boże patrzysz a nie grzmisz.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!