A co z ul. Zalesicką? Podczas ubiegłorocznego remontu wycięto tam ok. 50 drzew - głównie jesionów, ale też potężny, zdrowy dąb. W zamian nie posadzono ani jednego drzewa, bo wg dyr Majczyny "tego nie było w projekcie".
Pani Majczyna mogła sobie powróżyć - wyciąć czy nie wyciąć....Takie decyzje powinny zapadać przed przystąpieniem do prac drogowych, a nie w trakcie.
Wróble na Twardosławickiej ćwierkają, że ten kasztan to najbardziej przeszkadza pani S. od tego śmierdzącego kórnika. Ona chyba prokuratorem jest czy coś.
Zastanawia mnie jedna rzecz:
Zna się ktoś na prawie samorządowym? Czy prezydent może jednoosobowo podejmować ważne dla miasta decyzje? My, Krzysztof I Pobożny, z Bożej Łaski i Woli Narodu Król Piotrkowa Trybunalskiego i Wielki Książę Piotrkowski...
Z tego co wiem, to decyzje powinna podejmować Rada Miasta, a prezydent je wykonywać. Przykład: http://rada.piotrkow.pl/uchwaly/uchwala.php?nr=179
Jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.
Podobnych kwiatków jest więcej: prezydent podjął decyzję o wybudowaniu murka za milion złotych, czy o niewłączeniu tzw. starej Łódzkiej w rondo na skrzyżowaniu ul. Łódzkiej i Al. Armii Krajowej.
O losie drzew rosnących w pasie drogowym nie decyduje organ samorządowy a państwowy czyli wojewódzki.
I już po kasztanowcu: http://piotrkow.pl/nasze-miasto/aktualnosci/odmieniona-ulica-polna
Czyżby prezydent zamierzał w tej kadencji wyciąć 1000 drzew w Piotrkowie Trybunalskim?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!