To strategia mająca na celu zachęcić uczniów do studiowania na tej uczelni. Ilość studentów im spada, a uczelnia bez studentów nie ma racji bytu... A czy absolwenci dostępnych tam kierunków są na rynku potrzebni, to odrębny temat.

21

Zdawałam maturę w 1972 roku.
Obecne II LO wypuszcza absolwentów z wiedzą absolwentów zawodówki wieczorowej ..., zwanej za PRL-u Oksfordem.
A ten cały UJK produkuje absolwentów na poziomie absolwentów z niezłej zawodówki, jaka za komuny była przy Budowlance.
Absolwenci II LO z lat 60. czy 70. XX wieku byli wtedy na poziomie dzisiejszych absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego.
Polskie szkolnictwo dzisiaj sięgnęło dna.
Panie świeć nad Jego duszą...

82

No, w sumie II LO do jakiś prestiżowych szkół nie należy, stąd może ta przestroga.

32

Czytając komentarze nasuwa mi się konkluzja, że ich autorami są m. in. wszyscy Ci, którzy wyjechali do większych miast studiować ekonomię, zarządzanie, stosunki międzynarodowe, filologię angielską bo tam ... drożej i dalej od rodziców.

14

A mi sie ta fota podoba.
Umowa jak sto piecdziesiat. Patronat. Liceum z uczelnia. Pani Dyrektor, Pan Dziekan.
I co na stole?
Pare cukierkow luzem i klucze jak od ogrodka dzialkowego.
Dobrze, ze kawa poczestowali.

40

O, Ela! Nawet niepotrzebnie pisałaś, że jesteś z wieczorówki: jakiś czy jakichś? Wracaj do wieczorówki...

20

Nie muszę. Już ją skończyłam:-)

01

Matko jedyna. Masz Ty rację. Nawet serwetek pod filiżanki nie ma. Cukierki luzem... Za to stroik ze świąt zeszłorocznych (nie mylę się, to jemioła jest?) w szkle. Matko jedyna, tam nie było nikogo, kto by to jakoś zorganizował? Widać nie było.

30

Ela z wieczorówki źle wybrała szkołę, bo tam tylko świadectwa wydają za pieniądze, a pisania w języku ojczystym nie uczą. Dlatego są efekty - Ela i "jakiś".

30

Ważne dokumenty nas stole, a obok filiżanki z kawą. A gdyby tak ktoś potrącił którąś i zalałaby papiery? Ale kultura... powiatowa!

21