metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
sax ~sax (Gość)19.11.2010 09:25

to ci dopiero afera !

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga19.11.2010 10:00

Cytuję:
Gdyby pan zadzwonił i powiedział, że nie chce tej reklamy, zdjęlibyśmy ją - podkreśla. (...) Jak dodaje Małgorzata Mastalerz, jeżeli baner został umieszczony bez zgody właściciela, może on zdjąć informację, nie uszkadzając jej, ewentualnie poinformować komitet, żeby baner usunął.

A w imię czego właściciel posesji oszpeconej plakatem ma tracić swój czas i pieniądze, żeby kogoś zawiadamiać? Jak widać, Pobożny nie uszanuje żadnej świętości, żeby tylko nie dać się oderwać od stołka.

00


maddox ~maddox (Gość)19.11.2010 10:02

Nie byłoby afery gdyby Chojniak miał zgodę na piśmie. Nie ma zgody na piśmie - ma problem. Moim zdaniem w pierwszej kolejności powinno być brane pod uwagę zdanie właściciela, o ile banner oddał nieuszkodzony a jedynie go zdjął. Przypuszczam, że w PT wisi dużo więcej plakatów na płotach bez zgody właścicieli.

00


OKO PROROKA ~OKO PROROKA (Gość)19.11.2010 10:41

Umowa na piśmie jest - niema - umowa ustna" bardzo śliska sprawa" może i ważna ale do podważenia" . Pan kamienicznik niech teraz powie że umówili się ustnie na 100000 za kampanie na kamienicy i niech przedstawi z 10 świadków. Powodzenia. Własność prywatna i wara. Pan kamienicznik mógł na swoim terenie psami poszczuć i tyle. Po drugie aspekt moralny to panowie z biura wyborczego powinni załatwiać umowę żeby im nikt nie zarzucił nadużycia. Ciekawe jak rozliczą kampanie z umów na gębę. Policja powinna się temu porządnie przyjrzeć bo plamy to dal ci co weszli na teren prywatny. Niema tłumaczenia że kampania i ze niema czasu. O kampanii wiedzieli już od dawna, zaryzykowałbym stwierdzenie że od początku kadencji. Składam społeczny wniosek o sprawdzenie wszystkich wywieszonych plakatów na płotach i kamienicach posesjach. Czy są umowy a jak ustne to dlaczego, w jaki sposób rozliczają się z tych umów, Moim zdaniem zjawisko godne uwagi dla prokuratury.

00


ilidan ilidanranga19.11.2010 11:10

Cytuję:
Zgłosiłem więc kradzież, bo nie chcemy, żeby do takich wyskoków dochodziło


nie no ale szpecenie i zasmiecenie miasta to nie jest wystepek?
macie racje to jest dziadostwo!!!!!

00


Aman Amanranga19.11.2010 11:46

Cytuję:
Osoba, która ukradła baner, okazała się być członkiem bliskiej rodziny jednego z kontrkandydatów

Ale jak śledczy z komitetu wyborczego pana K.Ch. tak szybko do tego doszli, zanim jeszcze ustalono kto jest sprawcą? Może to nam wyjaśnią. Toć takich ludzi nam trza w naszym grodzie. Dyć tu tyle występku i podłości. Azali takich obywateli nam trza. Może dali by swoje gęby na papier by wszem obecni ujrzeli jakich to szeryfów tu mamy.

00


anigav ~anigav (Gość)19.11.2010 12:50

Komentarz był edytowany przez autora: 19.11.2010 13:15

00


amen ~amen (Gość)19.11.2010 14:50

jeśli właściciel pożyczył nam nawet element potrzebny do zawieszenia baneru i był przy tym to w czym problem aby sprawdzić na monitoringu czy to prawda. Widać Prezio kłamie bo w tym ptrzypadku nie pokazał monitoringu z nagraniem jak było faktycznie. Dlatego ten co ma władzę może manipulować dowodami które ma i przedstawiać fakty takie jakie jemu pasują.
CZAS TO ZMIENIĆ - PA PA Panie chojniak

00


k-way ~k-way (Gość)19.11.2010 15:16

Nieważne co mówią, ważne że mówią - i w ten sposób Chojniak jest cały czas obecny w mediach.

00


Wodnik ~Wodnik (Gość)19.11.2010 15:30

Wg mnie właściciel ma rację. A jedno mnie ciekawi KTO posprząta te śmieci /banery, plakaty/ po wyborach

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat