Zamiast ulicy jest murek za milion, dokumentacja biblioteki za milion - traci ważność, mini żywopłoty między jezdniami zamiast barierek, pomalowaną wieżę ciśnień za milion. Jakoś dziwnie wszystko, nawet najmniejsze prace kosztują w tym mieście równo milion zł.
Ulica Działkowa brakło 400 metrów jezdzi sie jak po polu niby wszyskie ulice przy Sulejowskiej mały byc wyremontowane... szkoda pisac
Czyżby Krzysio jako maksymę wziął sobie stare hasło reklamoe "Toto Lotka": "Milion w środę, milion w sobotę"? ;)))
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!