A co tu szokującego. Przecież od jakiegoś czasu widać, że wszystkie ruchy właściciela dążą by Piomę zamknąć. Już wogóle nie patrzy się czy coś jest wykonywane i czy w terminach. Nikt nie dba o dobry wizerunek Piomy na Śląsku czy w kraju.
Piotrków to zaścianek. Przeprowadziłem się 2 lata temu do Poznania i od razu miałem podwojone dochody jak pracowałem w Piotrkowie wykonując to samo. Tam bym biedę klepał, a w Poznaniu stać mnie na zmienianie aut, kupno mieszkania i życie na lepszym poziomie niż w tym zaściankowym woj. łódzkim co nic nie ma!
Zabawne czyli wyglada na to ze ci co zostali zwolenieni w pierwszej turze w wakacje wyszli na tym najlepiej. Dostali odprawy, latwiej bylo im znalesc prace bo byl mniejszy stopien konkurencji dla ich branzy w tym okresie na rynku pracy. A pozostala czesc w tym momencie praktycznie bedac naiwna ze na tym sie zakonczy zostala w z reką w nocniku. Ciekawe ze jesli schemat sie powtórzy czy pozostąła czesc wpadnie na to ze jesli nawet kogos nie dotknie zwolnienie to nalezy i tak szukac innej pracy. POniewaz Pioma nie jest zakladem stabilnym kompletnie , nie zna sie dnia ani godziny, morale pracowników zapewne juz mocno spadło, nikt juz w bajki zarzadu nie bedzie wierzył. Skoro najpierw 170 , potem 300 to moze za pol roku pozostalych 220 pracownikow oswiecą o kolejnych zwolnieniach. Jak dla mnie to juz jest po PIOMIE.
Dzisiaj vice-prezes Zbigniew F. powiedział, że pracownicy w Piomie to patałachy bo tak mało zarabiają a poza tym on nie będzie dbał o pracowników, którym tak bardzo zależy na robocie. Chodzi głównie o kolejnych zwalnianych pracowników, którym zależy na pracy w Piomie. A poza tym to zwalniani pracownicy powinni być mu wdzięczni za to że, ich zwalnia bo wtedy będą mogli gdzieś indziej więcej zarobić. I za pół roku będą mu wdzięczni za to. Oczywiście prezesa na Piomie nie uświadczysz bo podobno teraz Famur koncentruje główne siły na Śrem gdzie ma być zwolnione podobno 700osób z tamtejszej odlewni. Panie F. jak i panie W (prezesie Pioma Industry) jesteście tylko bezwiednymi marionetkami w rękach właściciela a zachowujecie się jak byście byli bogami. A jesteście tylko żałosnymi postaciami, które grają swoje role i umykają przed wzrokiem pracowników Piomy. Jesteście tu od paru miesięcy a uważacie się za mądrzejszych od wszystkich. Tylko pogarda dla was pozostała i współczucie.
Jasne podobno p. W z wykształcenia jest polonistą i rodzinką któregoś z prezesów w Famurze. I co on może wiedzieć o prowadzeniu zakładu produkcyjnego. Niech się lepiej weźmie za naukę dzieci w szkole, chyba że wszystkie dzieci będą do zwolnienia !!! ha ha
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!