To, że kierowca i pieszy byli trzeźwi nie powinno przesądzać o tym, że można wjechać na pieszego i go okaleczyć albo nawet zabić, wtedy gdy nieprawidłowo przechodzi przez jezdnię. W tym wszystkim brakuje logiki i zdrowego rozsądku. Każdy kierowca powinien zachować szczególna ostrożność i oczy i uszy mieć szeroko otwarte a nie jak niektórzy kierując pojazdem jednocześnie rozmawiają przez telefon komórkowy.
Pieszy również podlega ustawie prawu o ruchu drogowym i powinien mieć szeroko otwarte oczy dookoła głowy. Odpowiedzialność leży równo po obu stronach uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza, że pojazd nie zatrzyma się od razu w przeciwieństwie od pieszego.
a pieszy nie powinien wlazic prosto po kola i przechodzic tam gdzie trzeba zachowujac rowniez szczegolna ostroznosc bardzo duzo wypadku spowodowanych jest przez pieszych wiec jeszcze raz zastanow sie nad swoja wypowiedzia i nie zwalaj winy tylko na kierowcow bo to pieszym czesto brakuje zdrowego rozsadku samochod to nie zabawka nie da sie go odrazu zatrzymac nawet jadac przepisowe 50 pewna droga hamowania zawsze jest
Ale pieszemu łatwiej jest się zatrzymać. Tak samo każdy pieszy powinien zachować szczególna ostrożność i oczy i uszy mieć szeroko otwarte a nie jak niektórzy piesi wchodzić prosto pod koła.
Jaka tu logika człowieku?jak ktos nagle gwałtownie wychodzi wprost pod maske to co ma zrobic,przeskoczyc pieszego?na hamowanie jest ułamek sekundy czasem to nie wystarczy,co innego przechodzenie przez jezdnie tu sie zgodze trzeba byc przygotowanym na wszystko.Ale wtargniecie na jezdnie to co innego......
po tym co napisales to przypuszczam ze o pojazdach to niemasz bladego pojecia sprobuj samochod jadacy pradkoscia 40 km/g zatrzymac w miejscu .Tak jak kierowca ma obowiazek uswazac na drodze tak i pieszy ma obowiazek zachowac szczegolna ostroznosc przy prekraczaniu jezdni
Bywałem trochę poza naszym marnym krajem i zauważyłem, że tam pieszy jest traktowany ze szczególną troską. W normalnym świecie samochody zatrzymują się gdy pieszy tylko zbliży się do pasów! U nas często stoję kilka minut, aż szanowny pan kierowca zlituje się i przepuści mnie przez jezdnię. A nieraz będąc na pasach niejeden szaleniec mija mnie o centymetry przejeżdżając prawie po stopach! Trochę kultury i wyobraźni panowie (i panie) kierowcy!!
Nigdzie nie jest napisane, ze pieszy wszedł na pasy. Z drugiej strony, kierujący powinien zachować szczególną ostrożność właśnie na skrzyżowaniu.
Prawda!
Tylko w tych krajach o których byłeś łaskaw wspomnieć komuna nie wyniszczyła ludzi światłych, inteligentnych, nie promowała przez dziesięciolecia miernot i debili ( byle byli "po myśli i linii" partii...).
Zatem tych ludzi którzy myślą na drodze mamy niestety w śladowej mniejszości.Większość to najpospolitsze buractwo bezmózgowe...Tak kierowcy jak i piesi.
Ale pierdzielisz sie czytac nie da
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!