metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
joona ~joona (Gość)09.08.2012 13:54

To dobrze że tyle osób ma prace tylko trzeba mieć jeszcze szczęście żeby tam było można się dostać

00


ropucha ~ropucha (Gość)09.08.2012 14:57

"j23" napisał(a):


Jakie bzdury?a uważasz ze ile sie zarabia jako doradca klienta,moze z 2000tys na reke?chyba ze u szefa pod biurkiem,albo 7dni w tygodniu po 12 h,bajeczki mozna tez opowiadac innym.

00


Pietrek Pietrekranga09.08.2012 16:27

"Gabi" napisał(a):
zadbać o wykształcenie

no tak jak do vestilu na sprzataczke po minimum studiach i bieglymi 2 jezykami

00


xko ~xko (Gość)09.08.2012 18:33

na rozmowach kwalifikacyjnych było tyle ludzi że na 2 dni było rozłożone. No tak jak piszecie teraz zatrudnionych będzie 111 osób a z tego zostanie z 70 później.
No minimalną proponowali 1100 na ręka bo znajomi byli na rozmowach.

00


Aman Amanranga09.08.2012 20:46

"xko" napisał(a):
No minimalną proponowali 1100 na ręka bo znajomi byli na rozmowach.

Wiadomo. Najniższa krajowa 1500zł brutto. Taki sklep to duża konkurencja dla Nomi i Bricomarche.

00


obi ~obi (Gość)09.08.2012 20:49

Wy wszyscy wiecie tyle co nic, na rekrutacji było około 550 osób z czego dostało się 111, w razie gdy nie wszyscy dotrwają do otwarcia marketu będą dalej werbowane osoby, bo na całym markecie osób musi być ponad 100, a co do zarobków, serdecznie zapraszam i wcale nie 1100 na rękę b o każda kwota jest kwotą brutto, pracodawca nie mówi kwoty na rękę, ale jest wyższa niż ta o której mówicie i niż średnia krajowa.

00


jak milo ~jak milo (Gość)09.08.2012 20:54

"Gabi" napisał(a):
~Gabi (Gość)
9 godzin temu, 11:52
"pytong" napisał(a):
Jak żyć? Normalnie. Nie robić sobie piątki dzieci jeszcze przed ślubem, tylko zadbać o wykształcenie i dobrą pracę.


jestes aspoleczny masz cos do robienia dzieci padniesz pewnie w samotnoscvi u chylku zycia i sasiedzi po woni cie znajda. dzieci to sila i zeby ich bylo jak najwiecej!!!!

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)09.08.2012 21:04

"Gabi" napisał(a):
Jak żyć? Normalnie. Nie robić sobie piątki dzieci jeszcze przed ślubem, tylko zadbać o wykształcenie i dobrą pracę.


Obecnie wykształcenie i "dobra" praca nie zawsze idą ze sobą w parze. Zdobycie wykształcenia nie gwarantuje znalezienia dobrze płatnej pracy, a nawet pracy do tegoż wykształcenia adekwatnej - często trzeba się od razu "przekwalifikować", żeby w ogóle zarabiać jakieś pieniądze. A co do dzieci, to obecnie wiele małżeństw się z tym wstrzymuje, bo ciężko czasem nawet we dwójkę wyżyć - mieszkanie u rodziców lub teściów, ewentualnie własne na kredyt, praca za małe pieniądze, do tego niepewna, bo umowy na krótki okres, itp. itd. ...

00


pytong ~pytong (Gość)09.08.2012 22:12

"Al-Bundy" napisał(a):


Dobrze napisane i na tym koniec tematu.

00


Kasiulkka ~Kasiulkka (Gość)10.08.2012 09:29

"Al-Bundy" napisał(a):


Razem z mężem mamy dwie pensje po 1800 zł i z tego żyjemy na całkiem dobrym poziomie, nic nam nie brakuje, wynajmujemy mieszkanie w Łodzi i jeszcze odkładamy powolutku na dom. Da się? da się! Jak się nie wydaje więcej niż się ma, to wszystko się da... a nie... zesraj się a pokaż się...

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat