Nie wiem dlaczego, zawsze jak jest artykuł o straży pożarnej to OSP Sulejów jest zawsze najbardziej poszkodowane w całym kraju. Niczego nie mają, nic nie dostają, najmniej wyjazdów. Wszystko co najgorsze. Jest tyle gmin, tyle jednostek ale to Sulejów zawsze ma największe żale. A wszystko podane na tacy. Kończąc bierzcie przykład z jednostek z powiatu. Piszą, starają się i w końcu kiedyś im się udaje.
Z jedną różnicą, Man w Sulejowie liczy sobie już 10 lat, Wolbórz czy Przygłów nowe auta dostali w przeciągu ostatnich dwóch lat. Sprzęt też się zużywa, więc takie jednostki jak Sulejów, Przygłów, Dąbrowa czy inne położone blisko DK 91 powinny być wyposażone w dobry sprzęt do ratownictwa technicznego.
A dlaczego nikt nie napisze jak było z pieniędzmi na MAN-a w przygłowie ;) też ciekawa historia. Przestańcie z tym sulejowem, wszyscy wiedzą jak jest. A przygłów nie powinien tak traktować jednostki z którą muszą współpracować czy to na ich terenie czy na swoim. To że działaliście na ich terenie bo sulejów nie wyjechał z przyczyn technicznych bądź z powodu braku obsady to coś normalnego i tak samo może być w drugą stronę nie zawsze będziecie w gotowości wszyscy muszą pracować albo się uczyć.. nikt nie będzie spał w remizie czekając na alarm. A więc apeluje, te dwie jednostki to nie cały powiat ... Ps. przydałby się artykuł o kondycji jednostek w naszym powiecie z wymienieniem sprzętu jakim dysponują dzięki temu nie będzie takich komentarzy jak niżej...
Nie obwiniam OSP Sulejów. Chłopaki robią co tylko możliwe żeby ratować ludzi. Obwiniam osoby decyzyjne o przydziałach finansowego wsparcia o brak fundamentalnej wiedzy o działalności OSP. Wystarczy zerknąć w statystyki i już wiadomo co i dla kogo powinno trafić. Niestety tak nie jest, przypomnę sytuację gdy OSP Biała z urzędu gminy otrzymała 30000 wsparcia na zakup auta które do tej pory udziału w akcji nie brało. Chłopaki z Sulejowa do akcji w zużytych ubraniach muszą startować, jeżdżą Jelczem z dziurawymi zbiornikami który z tego powodu zakręty zbiera 5km/h żeby się nie wywrócić. Potrzebny jest samochód ratownictwa drogowego, najlepiej ciężki wóz wyposażony w sprzęt z górnej półki a w tym czasie 85000 trafia do Podklasztorza na zakup auta, gdzie od 2013 nie wyjechali nawet do kierowania ruchem przy najmniejszej kolizji.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!