Sama młodzież (przynajmniej na zdjęciu), szkoda tych dzieciaków, zamiast jechać gdzieś na kolonie, obóz itp. wciśnięto im ciemnotę jaka to super impra. Przecież można również dobrze iść na rysy, giewont albo łatwiej nad morskie oko, widoki na pewno ciekawsze, droga bardziej urozmaicona a i po drodze możne pomyśleć o Bogu, życiu a nawet się pomodlić. Jedynym pocieszeniem jest to że z roku na rok coraz mniej mamy pątników... ludzie coraz bardziej rozumni są (?)..
Kolego - słusznie prawisz. Aczkolwiek z tego co pamiętam to kilka lat temu wielu dzieciaków w okresie burzliwego dojrzewania pielgrzymkę traktowało właśnie jako obóz wędrowny, biwak czyli imprezę na której też można się 'pobawić' w alkohol i seks. A i rodzice łatwiej zgadzali się na pielgrzymowanie niż na wyjazd z kolegami czy koleżankami pod namioty. Jednego roku mój kolega do miasta świętej wieży dowoził bratu litr WD bo zabrakło.
Nie wiem jak jest teraz... Może właśnie o takich pseudopielgrzymów z roku na rok liczba uczestników się zmniejsza. A to już byłby pozytywny trend.
Najwyraźniej TA młodzież chce pielgrzymować do Jasnogórskiej Pani. A TY możesz sobie iść w góry lub do innej ciemnoty jak to pięknie określiłeś-aś. A jeśli chodzi o coraz mniejszą ilość osób to niestety rząd zafundował nam takie zarobki, że trzeba pracować nawet w niedziele
[cytat]Sama młodzież (przynajmniej na zdjęciu), szkoda tych dzieciaków, zamiast jechać gdzieś na kolonie, obóz itp. wciśnięto im ciemnotę jaka to super impra. Przecież można również dobrze iść na rysy, giewont albo łatwiej nad morskie oko, widoki na pewno ciekawsze, droga bardziej urozmaicona a i po drodze możne pomyśleć o Bogu, życiu a nawet się pomodlić. Jedynym pocieszeniem jest to że z roku na rok coraz mniej mamy pątników... ludzie coraz bardziej rozumni są (?)..
Chyba nigdy nie byłeś na pielgrzymce .
Podzwi dla tych ludzi. mają potrzebę podziękować albo prosić Panią Jasnogóską o łaski.
Na miejscu mamy przecież Matkę Bożą Trybunalską. Ale widać ta z Częstochowy musi być znacznie skuteczniejsza, skoro tyle ludzi do niej chodzi. Podobno konkurencja stymuluje rynek i jest dobra dla konsumentów. Widać rynek Matek Bożych (czy też Matek Boskich) też podlega temu prawu. Łoł :)
Tak, u Jezuitów Matkę Bożą Trybunalską (tę parlamentarną niby), a u Bernardynów Matkę Bożą Piotrkowską! Nie mówiąc już o Matce Bożej Śnieżnej u Panien.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!