metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mieszkam na Zalesickiej ~mieszkam na Zalesickiej (Gość)29.08.2013 13:08

")" napisał(a):
Wiadomo rury są stare, często azbestowe


Przez takie azbestowe rury płynie woda nazywana popularnie zdatną do picia m.in. ul. Zalesickiej o czym mówił na wczorajszej sesji rady miasta wiceprezydent A.Karzewnik. Na co zatem czekają nasze władze? Wymienić te rury i to szybko, najlepiej przed referendum to zyskacie kilkadziesiąt głosów poparcia na NIE dla Referendum.

00


gość e ~gość e (Gość)29.08.2013 15:53

Wodę z kranu będzie można pić jak w urzędach piotrkowskich zrezygnują z butelkowanej i będą pić z kranu

10


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)30.08.2013 01:26

Doświadczenie opisywane w artykule to po prostu manipulacja ze strony sprzedawców filtrów na naiwniakach, którzy wychodzą z założenia, że znajomość nauk przyrodniczych jest człowiekowi niepotrzebna. Wygląda to tak:
- chemicznie czysta woda praktycznie nie przewodzi prądu ("praktycznie", bo jest to kwestia przyłożonego napięcia);
- woda wodociągowa czy ze zbiorników naturalnych (rzeki, jeziora itp.) zawiera rozpuszczone elektrolity, w związku z czym jej przewodnictwo jest znaczne i zależne od ilości i rodzaju występujących jonów;
- zmętnienie i "kożuch" jaki obserwujemy podczas elektrolizy to efekt roztwarzania anody (elektrody dodatniej) i reakcji uwolnionych z niej kationów metalu z cząsteczkami wody lub niektórymi anionami zawartymi w wodzie - powstają głównie słabo rozpuszczalne wodorotlenki, które mogą się rozkładać z wydzieleniem nierozpuszczalnych tlenków, zwłaszcza na gorąco;
- w wodzie przefiltrowanej proces zachodzi wielokrotnie wolniej z uwagi na znikome przewodnictwo (tak samo będzie w wodzie destylowanej lub demineralizowanej na wymieniaczach jonowych).
Podsumowując: włącza akwizytor prąd w dwu naczyniach, klient widzi, że w jednym woda mętnieje i już przerażony, że nie wiadomo jaki syf z kranu pije...
Ciekaw jestem jaką anodę stosują akwizytorzy (obstawiam, że ze stali) - elektroda grafitowa nie dałaby takiego efektu, każdy może w domu sprawdzić sam (elektrody grafitowe może pozyskać ze zużytych bateryjek okrągłych, np. "paluszków", lub wykorzystać rysiki ołówkowe) używając dowolnego źródła prądu stałego o napięciu kilku lub kilkunastu woltów.
Elektrolity w wodzie nie są czymś złym, bo wiele z nich jest nawet pożądane dla organizmu (np. magnez, wapń, potas). W śladowych ilościach występują też metale ciężkie (pochodzą z gleby i rur) i tutaj przyjmuje się tzw. dopuszczalne normy ich zawartości.

10


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)30.08.2013 02:10

Chciałbym jeszcze krótko wyjaśnić, o czym świadczy przytoczone doświadczenie. Świadczy o dwóch rzeczach:
1) woda z kranu całkiem dobrze przewodzi prąd (zawiera elektrolity);
2) do prezentacji użyto anody, która może w warunkach doświadczenia ulegać roztwarzaniu.
O czym natomiast to doświadczenie nie świadczy? Na pewno nie świadczy o tym, że woda z kranu nie nadaje się do picia. Coś takiego mogłaby wykazać jedynie rzetelna analiza ilościowa, a nie "akwizytorska" sztuczka...

10


bla bla bla ~bla bla bla (Gość)30.08.2013 10:30

"mieszkam-na-Zalesickiej" napisał(a):
Wymienić te rury i to szybko, najlepiej przed referendum to zyskacie kilkadziesiąt głosów poparcia na NIE dla Referendum.


Czy dla Ciebie tylko to jest ważne ? Rozumiem, że zdrowie itd.
Ale jak można być tak małostkowym, ślepym, nie rozumnym bez urazy.
Chojniak rozdzielał stołki koleszkom przez ostatnie 7 lat. prawie 6 lat trwało wydawanie kasy na ekspertyzy i projekty i jak dobrze wiesz ul. Zalesicka i jej przyległe ulice były przynajmniej dwukrotnie nanoszone na plany budowy kanalizacji i modernizacji istniejącej sieci. Odwierty robiono itd. Efekt jest taki, że jeden projekt kosztował oko 80 tys., a drugi 50 tys. i oba posłużyły jedynie do podtarcia tyłka. Zmarnowano 130 tys. zł.
Dlatego referendum jest ważne by kolejni idioci nie wydawali kasy na imprezki u Zdzisia i Stasia, a gospodarowali nimi rozsądnie i tak jak należy.
Lepiej było wydać 300 tys. zł na prawdziwy realny jeden projekt pełnej modernizacji/budowy nowej sieci wod-kan np. na ul. Zalesickiej jej drugiej części niż marnować kasę na Jureczka i Basię.
To samo tyczy się oczyszczalni ścieków. Nowa technologia kosztowałby podatników miasta 50-60mln zł ale Chojniak wolał wywalić 330mln w błoto by przez długie lata gdy już osiądzie w spółce wodociągowej doił kasę. Pamiętaj, że za jego kadencji zmiany cen za wodę, ścieki zostały zmienione tak by rosły mogły być podnoszone co 6 mc nie jak wcześniej co kadencję lub dłużej. Tutaj nie można mówić o dobru konsumenta, a jedynie o łataniu dziury w budżecie miasta.
Popieram Ciebie, że chcesz dbać o zdrowie swoje i otoczenia ale szkodnika nie możesz tolerować i po to jest ten szkodnik by go piętnować krytycznie i wymagać pracy na Twoją korzyść. On tylko zarządza Twoim głosem, pieniędzmi. Ty zarządzasz nim i oczekuj od niego efektów, a nie datków na tacę.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga30.08.2013 11:20

"bla-bla-bla" napisał(a):
Chojniak wolał wywalić 330mln w błoto by przez długie lata gdy już osiądzie w spółce wodociągowej doił kasę.

No chyba, że jednak zasiądzie w pięknym budynku przy ul. Wroniej 76-90 lub innym o takim samym przeznaczeniu...

10


cokolwiek ~cokolwiek (Gość)30.08.2013 15:58

Czy dla Ciebie tylko to jest ważne ? Rozumiem, że zdrowie itd.
Ale jak można być tak małostkowym, ślepym, nie rozumnym bez urazy.
Chojniak rozdzielał stołki koleszkom przez ostatnie 7 lat. prawie 6 lat trwało wydawanie kasy na ekspertyzy i projekty i jak dobrze wiesz ul. Zalesicka i jej przyległe ulice były przynajmniej dwukrotnie nanoszone na plany budowy kanalizacji i modernizacji istniejącej sieci. Odwierty robiono itd. Efekt jest taki, że jeden projekt kosztował oko 80 tys., a drugi 50 tys. i oba posłużyły jedynie do podtarcia tyłka. Zmarnowano 130 tys. zł.
Dlatego referendum jest ważne by kolejni idioci nie wydawali kasy na imprezki u Zdzisia i Stasia, a gospodarowali nimi rozsądnie i tak jak należy.
Lepiej było wydać 300 tys. zł na prawdziwy realny jeden projekt pełnej modernizacji/budowy nowej sieci wod-kan np. na ul. Zalesickiej jej drugiej części niż marnować kasę na Jureczka i Basię.
To samo tyczy się oczyszczalni ścieków. Nowa technologia kosztowałby podatników miasta 50-60mln zł ale Chojniak wolał wywalić 330mln w błoto by przez długie lata gdy już osiądzie w spółce wodociągowej doił kasę. Pamiętaj, że za jego kadencji zmiany cen za wodę, ścieki zostały zmienione tak by rosły mogły być podnoszone co 6 mc nie jak wcześniej co kadencję lub dłużej. Tutaj nie można mówić o dobru konsumenta, a jedynie o łataniu dziury w budżecie miasta.
Popieram Ciebie, że chcesz dbać o zdrowie swoje i otoczenia ale szkodnika nie możesz tolerować i po to jest ten szkodnik by go piętnować krytycznie i wymagać pracy na Twoją korzyść. On tylko zarządza Twoim głosem, pieniędzmi. Ty zarządzasz nim i oczekuj od niego efektów, a nie datków na tacę.
I to jest ta nasza cywilizacja internetowa.
Kiedyś w publicznym wc czytało się podobne na ścianach, ale to był niski poziom. To co powyżej to kosmos.
Jednak każdy głupi, nie ubliżając w tym przypadku głupim, może pisać co mu jego niepofałdowany podpowiada.
I[cytat]

20


em ~em (Gość)31.08.2013 09:11

A ja się domagam tak jak w cywilizowanych krajach - żeby woda była za darmo dla każdego człowieka ! Płacimy cholera podatki płacimy na patałachów którzy tą kase trwonią na własne przyjemności a prawo do dostępu do wody dotyczy każdego ! Tylko nie rozumiem dlaczego wszyscy mają płacic za coś co im się należy z tytułu bycia człowiekiem !

10


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat