Tak,jak napisałem ostatnio.Inka jest jedyną osobą,która może ten bałagan w klubie ogarnąć.Inna sprawa,że tak walczący zespół chciałoby się oglądać zawsze.Wszelkie animozje widocznie potrafią być odsunięte na bok z korzyścią dla zespołu.Mecz sie kończy i każda z was niech idzie swoją drogą.Ale na boisku jedna musi walczyć za drugą.Można?Brawo!!!
Strefa spadkowa jest od 9 do 12 miejsca!!!!!! te zespoły graja o utrzymanie w lidze.
I tak źle i tak niedobrze...ehh. Dadzą radę dziewczyny. Bez przesady
To była b.ważna wygrana która ostudziła przeciwników istnienia Piotrcovii.Zobaczyliśmy ambitnie,skutecznny, walczący zespół.To był dobry mecz w którym został pokonany faworyt.To była Piotrcovia jaką chcemy widzieć w każdym meczu.Rozkład rzuconych bramek:9 skrzydłowe ,3 koło, 19 -II linia świadczy o zespołowej grze.Dziewczyny pokazały na parkiecie determinację.To zwycięstwa zachęcają do przychodzenia kibiców do hali.Niech dziewczyny o tym pamiętają i odmieniają statystyki tego sezonu a na meczu z Monteksem hala nie będzie świecić pustymi miejscami.
Barwo dziewczyny. Grajcie dla siebie i cieszcie się z wygranej. To tylko, niestety, od Was będzie zależało czy w Piotrkowie w następnym sezonie będzie ekstraklasa.
Jak ją uratujecie to z podniesioną głową będziecie mogły patrzyć każdemu z Waszych wrogów. Tylko nie opluwajcie ich, bo oni nie są tego warci. Zwłaszcza tych polityków. To oni namieszali w piotrkowskim sporcie i zwaśnili sportowe strony. Rządzący wasze miejsce jest na Pasażu tam się kłóćcie i opluwajcie.
zastanawiajace gdzie są wszyscy opluwacze jak cos idzie nie tak, pozamykali rozdziawione paszcze. Gratulacje dziewczyny, acz kolwiek same wiecie ze nalezy trochę wyeliminowac małych błedów, jak kroki czy podania. Obrona tez prawie bez zarzutów. Pani trener powinna postawić na cos nowego zaskakujacego, jak naprzykład te dwa rzuty skrzydłowej z środka.
I tak cienko graja a z jakim zespołem grali na 9mie jak wygraja teraz te 2 mecze to powiem ze sa dobre ale w to nie wieze zaraz zacznie sie marudzenie a bo kontuzja albo pierwsza połowa była dobra itd.
Świetnie, że wygrały z silnym Ruchem (przynajmniej sam Ruch twierdzi, że jest silny, innych takich opinii nie słyszałem). Ale patrząc na sytuację tego zespołu, to jest tragiczna. Nie daj Boże wypada Wypych, Waga i jedna bramkarka i drużyna nie ma żadnej wartości. To jest naprawdę jeden z najsłabszych składów Piotrcovii w historii, różnicę robią jedynie dwie wyżej wymienione. Zespół systematycznie osłabiany, wychowanki na mizernym poziomie... Przykre to wszystko.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!