Jak kto głupi to niech czyta wczoraj zamieściłem tu komentarz którego nie pokazano no cóż komuna wróciła!!!!!!
Ta gazetka to takie wypociny sfrustrowanych osobników odsuniętych od źródełka. Przecież byli kiedyś u władzy i przyglądali się biernie jak likwidowane były poważne zakłady pracy w Piotrkowie. A czy wówczas nie było kumoterstwa i instalowania swoich na urzędzie? Przecież każdy nowy włodarz otacza się ludźmi zaufanymi, to zupełnie normalne i logiczne. Gdyby tak nie było to premier Tusk powinien otoczyć się np. tylko ludźmi z PiS-u. Więc takie gadanie to zwykła demagogia, a jakie kiedyś było kumoterstwo to wiedzą dobrze piotrkowianie i dlatego tak zagłosowali w wyborach, a nie inaczej (wygrana w I turze).
Niech twórcy tej gazetki dadzą przykłady miast zbliżonych wielkością do Piotrkowa gdzie jest łatwo o dobrą pracę i żyje się lepiej. Stopa bezrobocia w kraju przekroczyła 12% i zagraża nam widmo recesji. O tym mówią i piszą ekonomiści, bo kto będzie inwestował w produkcję gdy jest problem ze zbytem produktu. Właśnie na tym polega kryzys, że podaż znacznie przewyższa popyt, a rynek robi się coraz bardziej ciasny i już trudno znaleźć szczelinę by się wcisnąć.
Dlatego normalne i logiczne jest, aby rządziły Staszki i Wójcikowe. Aby kupować radnego za balon. Gratulacje.
Staszak i Wójcikowa nie są urzędnikami i nie mają władzy wykonawczej. A wpływ na to co się dzieje mają pośredni poprzez Radę Miasta. Tego nie wiem czy radny został kupiony za balon, ale jeśli tak było to na pewno jest to zjawisko niepożądane. Ale czy za kadencji poprzedniego włodarza było inaczej, nie pozyskiwano radnych w taki czy inny sposób by można było w ogóle sprawować władzę? I to jest właśnie patologia, pamiętam jakie wygibusy wyczyniał WM by pozyskać większość w radzie by móc cokolwiek w kwestii miasta przeforsować. A czy coś od tamtego czasu się zmieniło? Bo te całe rady to takie grupy interesów gdzie każdy tylko ciągnie dla swoich przez co ogranicza możliwości podejmowania decyzji przez urzędującego włodarza. I dlatego ci, którzy za wszystko odpowiadają (prezydenci, burmistrzowie, wójtowie) bardzo często dużo czasu i uwagi poświęcają tworzeniu często różnych absurdalnych koalicji byle tylko Urząd mógł funkcjonować normalnie. Jak się przyjrzeć tym radom to niektórzy będą tam do końca swych dni na naszym wikcie, po prostu są niezatapialni i "niezastąpieni".
Gdyby radni byli wybierani wg zupełnie innego klucza czyli w okręgach jednomandatowych to pewnie nie potrzebna byłaby taka ich ilość i tworzenie różnych koterii i grup interesów byłoby bardzo utrudnione. Taki system obowiązuje w wielu krajach i dobrze się sprawdza, a tak 5% próg wyborczy ogranicza dostęp do rady ludzi zdolnych i wartościowych z poza lokalnych układów partyjnych i stowarzyszeniowych. Bo przynależność jest warunkiem wpuszczenia na listy.
"Chojniaka nie interesuje los „zwykłego człowieka”, natomiast bezwzględnie dba o interesy kolegów i przyjaciół"- zgadzam się z tym w 200%. Wreszcie ktoś odważył się napisać prawdę.
Pewnie nic z Prezydentem Chojniakiem nie możesz załatwić a wcześniej w łape dawałeś i jakoś było
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!