W dodatku "7dni" Dziennika Łódzkiego mówi się, że "grupa mieszkańców" zawiązała nieformalne stowarzyszenie PIO, które chce rozliczyć władze i doprowadzić do referendum. Istnieje też podobno "drugi plan", który zrzesza ludzi dysponujących "potężnym kapitałem" wspierający tą inicjatywę. Jasne jest, że gdy w wyniku referendum odwołane zostaną władze, to muszą odbyć się wybory następnych. I tu, jak pisze gazeta "konkretów brak". Wypadałoby na tym etapie wiedzieć jacy ludzie tworzą PIO i mogą być potencjalnymi kandydatami na stanowiska prezydenta, radnych itd. Nie przypuszczam przecież aby przedsiębiorcy prowadzący duże i dobrze prosperujące firmy zostawili je dla objęcia posady prezydenta, radnego, czy dyrektora jakiejś komórki organizacyjnej UM. Nie jestem żadnym miłośnikiem Chojniaka, nigdy na niego nie głosowałem, lecz chciałbym wiedzieć, kto ewentualnie może za pół roku, rok, rządzić w Piotrkowie i czy ma odpowiednie kwalifikacje i doświadczenia w zarządzaniu. PIO - otwórzcie się?

00

"...za stroną finansową kampanii referendalnej i ewentualnie potem - wyborczej, stanąć mają rozeźleni nie na żarty przedsiębiorcy i - jak na warunki piotrkowskie - są to duże nazwiska i poważne firmy. Bez szczegółów, ale gdyby te przedsiębiorstwa zwinęły żagle, to Piotrków byłby bankrutem."
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/1634835,bez-sciemniania-r-jak-referendum,id,t.html

00

- Swoją nieudolność w zarządzaniu finansami miasta, władze przerzucają na dwie grupy kozłów ofiarnych - przedsiębiorców i mieszkańców, bo i ich zaraz dosięgną podwyżki - mówi Adam Banaszczyk, prezes Emersona, który w Piotrkowie wybudował park logistyczny. - Owszem, tak można załatać dziurę, ale jest w tym krótkowzroczność. Długofalowo wysokie podatki odstraszają inwestorów, miejsc pracy ubywa, w efekcie nie ma mowy o rozwoju miasta. Żałujemy zainwestowania w Piotrkowie 250 mln zł. Zrobilibyśmy to z powodzeniem w sąsiedniej gminie, gdybyśmy wiedzieli, że taka będzie polityka miasta.
(Dziennik Łódzki, 2011-11-26)

00

Nosił Chojniak razy kilka,
poniosą teraz i Chojniaka,
ale jeszcze tylko chwilka!

00

Jesień wasza, ale wiosna nasza!

00

Czy to oficjalny gabinet cieni?
prezio - pampuszek
zastępcy prezia - agent Kozłowski, agent Wolski
sekretara - tańcząca na rurze.

00

Do zwolenników prezydenta Chojniaka!
Do przeciwników referendum!
Poczytajcie sobie, co na ten temat do powiedzenia ma mądrzejszy od was:
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8225/1634853,o-przywilejach-i-kosztach-demokracji-rozmowa-z-prof-jackiem,id,t.html
Jaki powód (do przeprowadzenia referendum) może być wystarczająco ważny?
To może być inercja, czyli bezczynność, niegospodarność, kumoterstwo, albo też konkretna sprawa, która jest w stanie poruszyć społeczeństwo. Nie ma nic gorszego niż władza, która czuje się zbyt pewnie, bo człowiek jest takim bydlęciem, które łatwo zapomina o obietnicach i zobowiązaniach. Dla czystości procedur demokratycznych to koszty, które warto ponieść. Gdybyśmy uznali, że referenda są za drogie, to tak jakbyśmy dali władzy przyzwolenie, by przespała cztery lata.
Wszystkie systemy demokracji posiadają ekstremalne formy kontroli osób sprawujących władzę, a najlepszym tego przykładem jest amerykański impeachment. Z referendum obywatele mają prawo korzystać, by wyrazić swoją opinię. Referendum mobilizuje lokalną społeczność, o ile powód jego zorganizowania jest poważny.

00

Zabawna jest wasza niewiedza. Pan Marcin Pampuch nie jest kandydatem na prezydenta, ale jest ważnym ogniwem, które doprowadzi do zmiany na tym stanowisku.

00

A kto jest? Czy to tajemnica? Jeżeli wiesz to wyjaw abyśmy nie żyli w niewiedzy.

00

Zatelefonuj do tego o którym dzisiaj o godz. 11.18 pisze suv, to może ci powie... A jeżeli nie, to uzbroj się w zapas cierpliwości. Albo zgłoś się do sztabu referendalnego, każda para rąk się przyda.

00