Ponoć "siusiającego chłopca" znaleziono w czasie tzw. "karnawału solidarności" w latach 1980/1981,w willi przy ul. Woj. Pol. 133, którą podobno zajmował komunistyczny notabl i w tamtych latach zabrano ją, przeznaczając na przedszkole. Wystarczyło zapytać każdego rozgarniętego piotrkowianin 55+ lat majacego
Najlepiej wyciąć całą zieleń. Nie ma to jak psucie wyglądu miasta. Beton, beton, beton.
Uwagę zwraca przede wszystkim brak zieleni, obecnej przy wszelkich budynkach tego typu, zwłaszcza za granicą. Barbarzyństwo!
A kto wybudował i był właścicielem budynku w który znajduje się przedszkole?
Nie wiem dlaczego utarło się obecnie używane powiedzenie "siusiający chłopiec", "bezwstydnik" skoro w postaci chłopca nic nie było takiego co owe określenia uzasadniałoby. Chłopiec bowiem nie siusiał tylko trzymał pionowo w rękach rybę z otwartym pyskiem i dopiero z tej ryby pionowo do góry wytryskiwała woda. Kogoś chyba nadmiar fantazji ponosi. Podobnie ze spiskowymi teoriami odnośnie przeniesienia tej figurki na życzenie ówczesnego wojewody piotrkowskiego. Województwo piotrkowskie powstało dopiero w 1975 roku, natomiast wspomnianego detalu architektonicznego nie ma na starych fotografiach już w roku 1968 - patrz: http://www.dawnypiotrkow.pl/picture.php?/441/tags/39-sad
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!