W miejscach, w których wydaje się publiczną kasę widziałem już parę fajnych rzeczy. Zeby nie zanudzać podam tylko kilka przykładów.
1 - sztandarowa inwestycja z ostatniego czasu: zastosowano materiały w trzecim gatunku, ale na fakturze jest gatunek pierwszy i za pierwszy gatunek zapłacono. Na dodatek zastosowano materiały wypełniające niezgodne z SIWZ; środek zastosowany kosztuje ok. 6 zł za kg, środek, który powinien być - ok. 80 zł za kg. Oblicz sobie, ile udało się „zaoszczędzić” jeśli sprawa dotyczy np. 2 tys. metrów kwadratowych. I wierz mi, inwestor odebrał już te roboty.
2 - przykład z dość dawnych czasów, kiedy burmistrzem w Sulejowie nie był Baryła: wykonując przejście przez Pilicę wybudowano 1 nitkę wodociągu, chociaż projekt przewidywał 2 nitki, a mimo to pierwotnie planowane koszty inwestycji znacznie przekroczono.
3 - przykład z bardzo dużej firmy kontrolowanej przez skarb państwa: w wrześniu miała rozpocząć się generalna przebudowa siedziby, nie przeszkodziło to jednak w wybudowaniu sieci logicznej przewidzianej wyłącznie dla starego programu użytkowego, a odbiór tej sieci logicznej odbył się w sierpniu. Nie ma co dodawać, że cały czas chodzi o ten sam rok oraz, że w trakcie przebudowy trzeba było starą sieć logiczną zdjąć i wybudować nową.
4 - przykład : ustawienie zjeżdżalni o długości 9 metrów na miejskim kąpielisku za cenę 29.000 zł. A było co ustawiać, bo zjeżdżalnia wsparta jest na 4 parach rachitycznych słupków. Ile wyszło na słupek?
Podobnych historii widziałem jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt, nie dziw się zatem, że marudzę.
Mam nadzieję, że wiesz co to jest SIWZ i cokolwiek w swoim życiu wybudowałeś.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!