metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
MotoGP ~MotoGP (Gość)05.10.2009 17:47

Pamiętajcie jedno
NIE MOŻNA WRZUCAĆ WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA!!!
EP Motocyklistka

00


Faraday ~Faraday (Gość)06.10.2009 10:52

Przykro mi, ale niektóre z komentarzy to zwykłe g...
Nikt nie znał Łukasza, nikt nie zna nawet drogi, na której doszło do zdarzenia. Łatwo jest oceniać i oskarżać osobę, ktorej już nie ma - bo nie będzie się bronić i nawet najgorszy głąb nie dostanie już od niego w pysk. W większości wam się to należy!
Co to za pier..., że jechał za szybko czy na jednym kole... tak, jechał 400km/h na jednym kole - przednim. To usprawiedliwia kierowcę ciężarówki, jak i każdego innego, do zabicia go. Żal mi was.
Czy wszyscy jesteście święci? Wy nigdy nie przekraczacie dozwolonej prędkości?
Jeśli jesteście tak mocni, to pokażcie swoją twarz. Podajcie swoje dane. Pod przykrywką anonimowości, jaką daje internet, czujecie się kimś. Tak naprawdę jesteście nikim! Niczym nie rożnicie się od zwykłych zwierząt.
Wierzcie dalej w propagandę rozsiewaną przez dziennikarzy, ufajcie TVN, Polsatowi i TVP.
Mam nadzieję, że kiedyś znajdziecie się w sytuacji, w jakiej był Dobo i wtedy zrozumiecie, jak teraz jesteście głupi!

00


gosc ~gosc (Gość)06.10.2009 18:55

Szkoda słów na tych co takie głupoty wypisujecie, nie wiecie nic, a się mądrujecie. Kierowcy samochodów nigdy nie zrozumieją motocyklistów

00


kierowca ~kierowca (Gość)06.10.2009 20:31

"gosc" napisał(a):
Szkoda słów na tych co takie głupoty wypisujecie, nie wiecie nic, a się mądrujecie. Kierowcy samochodów nigdy nie zrozumieją motocyklistów


A za kogo wy się uważacie ty i ten Faraday? Jesteście piratami drogowymi i to wy powinniście ...

Moderator: usunięte - złamanie regulaminu.

00


Rataj ~Rataj (Gość)07.10.2009 01:14

przezylem podobna sytualcie tylko ze mi zajechal droge niedzielny kieroca jadacy z nadprzeciwka! I gdzie tu byla moja wina? jak mozan takie cos przewidziec? to wy nie znacie sytuacji na drogach i sie nie wypowiadajcie! Nie smigacie na motoreach i .... wiecie! Znalem łukasza i sie jak jezdzil , wiec nie wypowiadajcie sie na ten temat bo go... wiecie!!! NAJWIECEJ DO POWIEDZENIA MAJA CI CO NIE WIDZIELI I NIE WIEDZA JAK BYLO NAPRAWDE!!!!!!!

00


przechodzień ~przechodzień (Gość)07.10.2009 10:17

Cytuję:
Wszystkim "miłośnikom" motocykli polecam przeczytać:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,97659,7104133,Komu_bije_dzwon.html
, najlepiej ze zrozumieniem.


wszystkim antymotocyklistom polecam ten artykuł
http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Morderca_jest_kim_innym_niz_to_opisuja_media.html
ciekawe czy zrozumieją przesłanie

Cytuję:
przezylem podobna sytualcie tylko ze mi zajechal droge niedzielny kieroca jadacy z nadprzeciwka!


Rataj, z jaką prędkością wtedy jechałeś? pytam tak z ciekawości

00


marek765328 ~marek765328 (Gość)07.10.2009 10:44

do przechodzień: Nawijasz jakby cie przewiało na motocyklu. Za łatwo i za szybko zdobywa się uprawnienia do kierowania motocyklem. W latach 60 tych kiedy na ulicach widać było WFM ki i SHL ki oraz Junaki, mimo, że nie obowiązywały kaski nie było tyle wypadków co teraz. Smarkacze bez doświadczenia dla szpanu pedzą po ulicy z predkoscia ponad 100 na godz. i nie zważaja na nikogo ani na nic. Wypowiadaja się na tym forum jacy to znawcy jacy motocyklisci. Smarkacze na rowerki na 3 kołach na nie na motory.

00


przechodzień ~przechodzień (Gość)07.10.2009 11:22

marek765328 zdecydowanie mnie nie przewiało. Dla Twojej informacji, już dawno nie zaliczam się do tych „smarkaczy” jak ich nazwałeś.
Faktem jest i tu się z Tobą zgodzę, nie każdy powinien wsiadać na motocykl, szczególnie jeśli dysponuje fabryczną mocą ponad 160KM przy około 180 kg. Mało który samochód sportowy dysponuje takimi osiągami.
Brakuje u nas faktycznego podziału na możliwość prowadzenia poszczególnych pojazdów. Są tam jakieś plany podzielenia praw jazdy na poszczególne kategorie. Dokładnych szczegółów w tej chwili nie znam, ale czytając pierwsze informacje według mnie nie do końca u nas to się sprawdzi.
Nie zagłębiając się w szczegóły, krótko powiem, że stacje diagnostyczne czy policja u nas nie mają pojęcia i sprzętu jak sprawdzać faktyczną moc motocykla, nie mówiąc o innych parametrach.
Sam pewnie się domyślasz jak to działa w przypadku badań technicznych w samochodach ;)
A sama pojemność nie zabija. Nie mam nic przeciwko, żeby świeżo upieczony osiemnastoletni posiadacz prawa jazdy mógł jeździć zabytkowym motocyklem o pojemności na przykład 750cm3. W Niemczech motocykle o pojemnościach na przykład 600cm3 są dławione ze 100KM do 30KM. I czemu miałaby być zabroniona jazda „smarkaczom” na takim sprzęcie. Niech mają możliwość uczyć się. U nas niestety taki manewr jak pisałem wcześniej nie przejdzie, bo bez problemu garażowymi metodami odblokowywane są spowrotem do tych stu koni.
Żeby nie odbiegać od tematu dodam jeszcze, że i w latach 60tych, jak piszesz, wcale nie mniej było wypadków. Prędkości na pewno były mniejsze niż teraz ale przyczyny się różniły.
Z opowieści trochę starszych wiem, że jedną z nich mogło być to, że mało który wtedy jeździł trzeźwy na motocyklu ;)

00


zet ~zet (Gość)07.10.2009 12:29

nie predkośc zabija i nie moc silnika czy to na dwóch czy 4 kołach ale debilizm kierujacych.

00


maddox ~maddox (Gość)07.10.2009 12:40

"Faraday" napisał(a):
Czy wszyscy jesteście święci? Wy nigdy nie przekraczacie dozwolonej prędkości?
Jeśli jesteście tak mocni, to pokażcie swoją twarz


I co zrobisz z tymi danymi? Przyjdziesz z kolegami i obijesz człowieka? To ci dopiero niepodważalny argument. Nikim jest ten, kto nie używa siły argumentu tylko argumentu siły.
I to ma znaczenie czy jechał za szybko, na jednym kole przednim tylnym czy na kasku.. Bo jeśli tak było to jest współwinny wypadku i walnie przyczynił się do własnej śmierci. Nikt tutaj nie będzie rozstrzygał jakim był człowiekiem i szczerze mówiąc guzik większość to obchodzi. Jeśli ktoś np. pędzi przez skrzyżowanie w mieście 150, to nawet jeśli ktoś wymusi na nim pierwszeństwo, to mimo że winnym spowodowania wypadku jest wymuszający, jednak "pędzący" ginie z własnej głupoty. Teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy jeśli Twój kolega jechał by z przepisową prędkością to czy by zginął czy może tylko wylądował połamany w szpitalu.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat