A policja od czego jest? Giną młodzi ludzie dla szpanu narażając i siebie i innych. Prawdziwi miłośnicy motocykli nie popisują się na ulicy. Widzę ich jadących w kolumnach na pięknych drogich motocyklach również dla szpanu lecz z prędkością nie zagrażająca nikomu. Po co te znaki ograniczenia prędkości, po co ta policja drogowa i po co to prawo.
A co z jazdą na jednym kole co widzieli świadkowie wypowiadający się na tym forum?
hmm sadze ze teraz to juz i tak nie ma znaczenia...
Łukasz był moim kolega i wiem ze sam specjalnie by sie nie zabil.... On nie zyje i raczej to ju wam nic nie da ze bedziecie gadac kto jest winny a kto nie... przeciez to mu zycia nie wróci... motocyklisci gina prawie zawsze z winy kierowcow cy tira czy samochodu bez roznicy ale gina a nie dlatego ze sami tego chcieli... teraz trzeba o nim pamietac bo chocbysmy chcieli to i tak juz mu sie powiemy czesc ani nie pogadamy z nim...
(*) SZEROKOŚCI tylko tyle pozostalo...
http://www.epiotrkow.pl/news/news,2928#13400
~^D 23 godziny temu, 11:06
cytat
Tak się składa, że widzieliśmy tych trzech motocyklistów sekundy przed wypadkiem. Pierwszy z nich jechał na jednym tylnym kole z prędkością "światła".Co wy na to, kto był winny?
Jest tylu świadków że zawinili motocykliści a epiotrkow publikuje opinię tych co spowodowali wypadek. Szkoda młodego ale to była jego i jego kolesiów wina. Na codzień widzę szalejów na motorach na ulicach ryczących silnikach przyprawiających o bol głowy.
A którym pasem jechali prawym czy lewym ?
Łukasz miał całe życie przed sobą- kochał motory i to go zabiło, dajcie spokój z osądzaniem czyja wina i tak mu życia to nie wróci..., Smutek żal, Łukasz tam gdzie teraz jesteś będziesz mógł jeździć bez przeszkód, tylko dlaczego właśnie Ty, dlaczego tak młodo, nigdy się z tym nie pogodzę
Nie zabiła go miłość do motocykli, tylko własna głupota i nieumiejętność przewidywania sytuacji na drodze. Słyszałem gdzieś takie mądre zdanie: "Na cmentarzach są całe aleje tych, którzy mieli pierwszeństwo."
nie bronię i nie neguję tego ale jeżdżąc po mieście jak widzę motocyklistę na ścigaczu nie wiem czego się po nim spodziewać czy mam od razu zjechać na pobocze żeby miał dużo miejsca na przejazd czy uciekać. to czemu o motocyklistach mówi się dawcy organów lub warzywa. Jak ci ludzie nie mają gdzie się popisywać to robią to na ulicach i widać z jakim skutkiem a potem wychodzi to co wyszło
Wszystkim "miłośnikom" motocykli polecam przeczytać:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,97659,7104133,Komu_bije_dzwon.html
, najlepiej ze zrozumieniem.
swietny artykuł. tylko czy ci z moto zrozumieja przesłanie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!