metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Emil ~Emil (Gość)05.12.2014 13:09

"baas" napisał(a):
~baas (Gość)21 godzin temu, 15:56Dlatego już w tym pięknym grodzie miodem i mlekiem płynącym nie mieszkam :-)


To po co wchodzisz na te stronę i wypowiadasz się skoro już nie jesteś mieszkańcem tego grodu . Skoro się tak szczycisz to odpuść sobie bo nie wiadomo czy żalisz się czy chwalisz się.

32


git ~git (Gość)05.12.2014 19:49

Przestańta pisac o noclegowni zle, bo nam ja zabiora abo dadzą tom kierwnice czy prezeske, co nam nic nie pozwoliła.Teraz to se mozna wypic piwko winko na mórku i nikt nas niegania..Mórek koło noclegowni jest nasz.Gdzie mamy se wypić i w nocy postać.No gdzie.Teraz mamy lepiej, możemy se pospiwać i jest gitara.Fajki se możymy kupić na sztuki,na krehe w okinku kiedy chcemy.Cały czas otwarte, a sklep zamkninty w nocy i nie chce sklep dawac nasztuki i na krehe.No pszestańta.

20


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)05.12.2014 20:25

"de-facto" napisał(a):
zarzuca zakłamanie ludziom dotkniętym przez alkoholizm? To świadczy o braku wiedzy i tym samym kompetencji na zajmowane przez pana stanowisko.Jeśli pan twierdzi, że ludzie "piją na własne życzenie i przewracają się, gdzie bądź", to obnaża pana brak wiedzy na temat choroby alkoholowej i dyskwalifikuje jako "pełniącego obowiązki schroniska dla bezdomnych". Upijanie się i leżenie "gdzie bądź" nie jest niczyim "życzeniem"!!!! Ludzie, którzy już odeszli,z powodu alkoholizmu, też sobie tego "życzyli"? Wstyd, że pan wypowiada takie słowa,brak wiedzy i zwykłego humanitarnego podejścia do ludzkich problemów, tu w kwestii choroby, którą pan nazywa "życzeniem".


Współczuję Ci ciężkich przejść i gratuluję wyjścia na ludzi, ale to co piszesz o "chorobie" alkoholowej jest po prostu irytujące. Nazywanie alkoholizmu chorobą i twierdzenie, że alkoholicy sami sobie nie są winni, to jak plucie w twarz ludziom, którzy zmagają się z prawdziwymi problemami zdrowotnymi. Alkoholizm to nie żadna choroba, tylko efekt słabej woli i nieumiejętności zapanowania nad swoimi zachciankami. Jak można to w ogóle zestawiać na równi z chorobami genetycznymi, zakaźnymi czy nowotworowymi?

34


OKO ~OKO (Gość)05.12.2014 23:06

"eva" napisał(a):

- a ja znam takich co na swoje życzenie, bo wiedzieli najlepiej jak przejść przez życie wygodnie, bez konsekwencji za swoje decyzje i braku kompletnego myślenia, bo życie to BAL i nikt nie był w stanie wytłumaczyć,że jak jest dobry czas to trzeba w nim zabezpieczać się na zły okres, bo tego jest więcej.

11


tutaj tutajranga05.12.2014 23:48

"Al-Bundy" napisał(a):
to co piszesz o "chorobie" alkoholowej jest po prostu irytujące. Nazywanie alkoholizmu chorobą i twierdzenie, że alkoholicy sami sobie nie są winni, to jak plucie w twarz ludziom, którzy zmagają się z prawdziwymi problemami zdrowotnymi. Alkoholizm to nie żadna choroba, tylko efekt słabej woli i nieumiejętności zapanowania nad swoimi zachciankami. Jak można to w ogóle zestawiać na równi z chorobami genetycznymi, zakaźnymi czy nowotworowymi?


Lepiej wykasuj ten wpis, Al.

41


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)06.12.2014 17:50

"tutaj" napisał(a):
Lepiej wykasuj ten wpis, Al.


Nie.
Jeśli chcemy na siłę wepchnąć alkoholizm do grona chorób, to co najwyżej do chorób umysłowych. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to "choroba" fundowana sobie na własne życzenie.

32


tutaj tutajranga06.12.2014 18:12

Zabraniam zatem leczenia i składania tych, którzy wymusili pierwszeństwo na drodze albo przechodzili na czerwonym.

50


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)06.12.2014 18:36

"tutaj" napisał(a):
Zabraniam zatem leczenia i składania tych, którzy wymusili pierwszeństwo na drodze albo przechodzili na czerwonym.


A widzisz, widzisz...
Gdyby nie istniał przymus ubezpieczeń, a cała służba zdrowia byłaby prywatna, to ludziom znacznie bardziej by zależało na dbaniu o własne zdrowie. Bo by widzieli, że to zdrowie ma przeliczenie na pieniądze. A w obecnej sytuacji lekkomyślni ludzie się takimi pierdołami jak dbanie o zdrowie zbytnio nie przejmują. I zawsze, jak przysłowiowy bumerang, powracają dyskusje, co uznać za chorobę a co nie, i czego leczenie powinno być "darmowe", a za co pacjent musi "dopłacić". Jeśli z góry przekreśla się najprostsze rozwiązania, to można sobie życie jedynie skomplikować... I to właśnie ma miejsce w socjalizmie. Jedno trzeba jednak przyznać - napoje alkoholowe są opodatkowane "ekstra", w związku z czym opodatkowanie alkoholików jest suma sumarum większe, niż nie-alkoholików, więc teoretycznie mogliby od państwa więcej oczekiwać. Nie zmienia to jednak faktu, że to oni sami decydują o zakupie tychże napojów a efekty ich nadużywania są powszechnie znane już od tysiącleci.

42


tutaj tutajranga06.12.2014 18:48

Wiesz, co, Al? Nawet najpodlejszego zbrodniarza pyta się: "Dlaczego?", zanim się wyda wyrok.

41


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)06.12.2014 18:59

"tutaj" napisał(a):
Nawet najpodlejszego zbrodniarza pyta się: "Dlaczego?", zanim się wyda wyrok.


Ja wiem, że w alkoholizm uciekają często ludzie, którzy nie radzą sobie z problemami życiowymi. Problemy jednak powinno się rozwiązywać, a nie szukać dla nich usprawiedliwień i tworzyć nowe.
Tłumaczenia w stylu "to choroba", albo twierdzenie, że "to nie ich wina" tylko zaciemniają obraz i niczego nie rozwiązują. Może tak wszyscy ucieknijmy w alkoholizm? Tylko do czego to doprowadzi?

32


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat