Uczciwy człowiek zawiózłby znaleziony telefon na policję a nie do domu w Przygłowie . Czekał aż wlasciciel zadzwoni i zostawił w samochodzie? To się nazywa przywłaszczenie cudzego mienia czyli złodziejstwo
Ciekawe co znalazca zrobiłby w sytuacji gdyby zamiast tych kobiet na posesję wjechałby radiowóz i funkcjonariusze w sprawie skradzionego telefonu??? Hmmmm naprawde ciekawe...
Moja babcia dziś wróciła z Piotrkowa w obcej kurtce i nie wie gdzie doszło do zamiany bo się rozbierała w dwóch miejscach. Dzieją się rzeczy niestworzone
Znajduję, oddaję. Pan chciał telefon na kocert zabrać? Bez biletu?
Panie Rafale z Przygłowa. Ja na Pana miejscu zgłosiłbym to na Policję. Ktoś wtargnął Panu na posesję i grzebał w aucie. Nawet jeśli to była właścicielka, to po namierzeniu telefonu powinna zadzwonić na policję i warować pod bramą, a nie wchodzić jak do swojego.
Gdzie on na tej drodze leżał, że nikt go nie przejechał i jak komuś wypadł nie potłukł się?
Opcje jest znajdź mój telefon i właścicielka przyjechał po swój telefon .
Nie wolno zabierać telefonu jak ten pan to zrobił, to było cudze przywłaszczenie mienia. Zostałeś zamierzony i niech to będzie dla ciebie nauczką. A ta bajka że chciałeś ten telefon niby zwrócić właścicielowi to włóz między bajki sciemnaczu
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!