Nie nazywałbym prezentem nowych obowiązków i kosztów związanych z utrzymaniem tych zwierząt...
A to muflony prezydenckie są takie chore, że muszą trafić do ośrodka rehabilitacji? Czy ktoś tu zoo robi prywatne?
Jest Pan Panie prezydencie niezwykie hojny. To ja może nie muflony, ale przekazuję stado komarów. Zmierzają właśnie w kierunku osady. Też mnie to nic nie kosztowało jak i pana jaśnie Panie.
Dziękuję panie prezydencie wspaniały! Teraz te muflony i ten baran na zawsze będą mi o panu przypominać!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!