Solidarność, PiS i Kościół zamkną sklepy w niedziele. Na szczęście znalazł się prawdziwy mąż opatrznościowy koncern Orlen i w 2014 roku otworzyli pierwszy z sieci sklep spożywczy na stacji paliw. Obecnie firma ma już kilkadziesiąt takich sklepów pod nazwą Delikatesy Centrum. Wkrótce może na nich nieźle zarobić, bo nawet mimo zakazu akurat te sklepy pozostaną otwarte. Lobbują tą idiotyczną ustawę bo Jasiński członek PZPR, wierny przyjaciel Kaczyńskiego dostał Orlen we władanie. Ciekawe co powiedzą jak przy kościołach lub w nich tak jak w Holandii episkopat otworzy sieć marketów? To też będzie jeden z wyjątków? Tak to ma wyglądać ta PiSowska sprawiedliwość. Zakaz pracy w niedziele nie obejmie kleru. To niesprawiedliwe. Biedni księża będą musieli tyrać w dzień święty: msze, śluby, chrzciny, handel dewocjonaliami, liczenie kasy z tacy. Jak to wytrzymać? Nic dziwnego, że coraz mniej powołań. Więcej na http://sklave.manifo.com/
Jeszcze powinien być zakaz pracy na noc przed świętem. Bo idąc na 22 do 6 rano liczy się jako dzień wcześniej.
Siec sklepow pod nazwa ZABKA tez pozostana otwarte. Tam ajenci ("wlasciciele") potrafia oszukac "system"...
Gdyby tak jeden z drugim pomyślał o wolnej wigilii, to bym docenił...
Generalnie ja jestem za zamknięciem sklepów w niedzielę. Nie dlatego żeby niedziela była dla boga, ale dlatego żeby ludzie pracujący w sklepach sieciowych w galeriach handlowych mieli szansę na jeden dzień wolnego. A to że sklepy będa zamknięte jeden dzień w tygodniu to się nic nikomu nie stanie. Na zachodzie tak funkcjonują, u nas w Polsce tez kiedyś w niedzielę było wszystko pozamykane i jakoś wszyscy przeżyli nie poumierali itp. Ale niestety nie wejdzie taka ustawa ponieważ ludzie którzy nigdy nei pracowali w niedzielę będą płakać i przeklinać bo w niedzielę nie będą mogli iść do galerii albo do jakiegoś supermarketu bo nie mają innego życia.
A co z piekarniami ?
Dla nich niedziela to szósty dzień pracy w tygodniu- a pracują już od południa w niedziele, żeby ludzie mieli świeże bułeczki na poniedziałek rano.
Wypadałoby zapłacić im jakiś dodatek za pracę w niedziele.
Jest jeszcze wiele innych zawodów - gdzie w niedzielę niestety muszą być w pracy !!!!
Zanzi zgadzam sie z toba jak nigdy. A lekarze, policjanci, wykladowcy? Oni nie potrzebuja dnie dla rodziny? Dlaczego ktos ma zapieprzac w kuchni, zeby pani kasjerka mogla zjesc z rodzina w restauracji bo ma wolne w niedziele?? Panie z kina i z kawiarni tez by chcialy miec wolne. Dla mnie to kolejne, nietrafione sortowanie Polakow
Pislamski absurd a życie swoje, przecież to ma dotyczyć tylko procenta czyli hipermarketów- wszystkie sklepiki i cała reszta Boga nie będzie widzieć rozumiem - jakie miasto taki poseł ,taka broń elektromagnetyczna czyli d-a!
Nie rozumiem tego całego zamieszania wokół propozycji "Solidarności". Jeszcze w latach 90-ych, czyli nie tak dawno wszystkie zakupy trzeba było robić w sobotę, bo w niedzielę sklepy były zamknięte - i nikt się tym nie oburzał. Teraz powstaje jakieś święte oburzenie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!