chyba nie zrozumiała/eś mojego wpisu, ale to już tak bywa... czytanie ze zrozumieniem bolesne jest...
Nigdy nic się nie podoba.
Jeszcze nie wiesz, jak będzie, a już wiesz, że będzie źle.
Nie zazdrościć Hamerykanom, tylko zmienić sposób patrzenia. Tam z byle czego robi się fiestę i jest dobry czas na odpoczynek.
Tak - przepłyną kajaki z pochodniami i to będzie niecodzienny widok. Tak, rozpali się ognisko i odśpiewa się durną pieśń albo i niedurną. Tak, puści się chińskie lampiony i napasie tym widokiem oczy. Tak, pouczestniczy się w tych igrzyskach. I daruj - nie widzę w tym w tym nic złego.
oj tam widowisko na moście..... widowisko było jak kilku uczestników spływu bodajże dwa czy trzy lata temu wytaczało się z kajaków.... to Ci było widowisko nie lada....
Nie wiem, czy jestem EPI, bo nie mam samochodu. Jestem biedakiem, który czeka na noc Kupały w Sulejowie. Bo lubi. Nie stać mnie na uczestniczenie w gali oskarowej w kodaku, więc uczestniczę w nocy Kupały w Sulejowie. Spodziewam się, że moja radość będzie porównywalnego natężenia. Bo właśnie tego pragnę.
Jeśli się ktoś będzie wytaczał z kajaków, to mu się poda rękę i pomoże wstać. A jeżeli będzie rzygał, to mu się obetrze pysk. Po prostu.
Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Ból pojawia się wówczas, kiedy nie ma czego rozumieć. Mimo starań.
Gdzie się podziały tamte imprezy niezapomniane, a teraz to zostały tylko wspomnienia. Kiedyś to potrafiono zorganizować coś w Sulejowie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!