Na chodniku leży śnieg, muszę go sprzątnąć bo jest mój, liście też są moje, jak postawie samochód to już chodnik jest własnością publiczną i dostanę mandat, gdy stanę przed posesją na chodniku z piwem w ręku, żeby obgadać s sąsiadem strategię na nadchodzącą jesień i zimę to również dostanę mandat. Moim zdaniem to jest zwykłe zniewolenie ludzi. Oki, jeżeli chcecie mnie do czegoś zobowiązać to mi zapłacić proszę. Nie na odwrót.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!