Lika: nie ma pieniędzy na biletomaty. To wydatek, jakiego Krzysztofa Chojniniaka nie stać. Chyba, że się mieszkańcy sami złożą i kupią. Co, chcecie, żeby president zubożał, został bez środków do życia?
Trzeba złożyć podanie w starostwie może bilety załatwią a do tego czasu niech z budżetu płacą kary.Jedna imprezka mniej albo dwie.Niech się wezmą do działania. Przecież są oplacani z naszych podatków
A może zainwestować w biletomaty takie jak w łodzi i innych dużych miastach ?
Ale ja bym zaczął najpierw od zwiększenia linii oraz synchronizacje ich tak żeby można było przejechać przez całe miasto bez długiego czekania tak jak teraz ;) (np Wierzeje- Łódzka)
A ja mam inne świetne rozwiązanie. Zamiast kontrolerów, wprowadzić sprzedawcę biletów/kontrolera w każdym autobusie (w godzinach szczytu). Kierowca będzie się trzymał rozkładu i każdy wsiadający na pewno kupi bilet. Wpływy pewnie wzrosną :)
Dlaczego prezes Stankowski nie mówi, że możliwość sprzedawania w kiosku biletów jest uzależniona od podpisania umowy z MZK na dostarczanie prasy?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!