Ja o 5 kawa i fajka.Wypije kawę pije energolca.wyjeżdżam trasę pije energetyka..I tak od 8lat
....
Moim zdaniem można pić, ale z umiarem i tylko wtedy, gdy potrzebne jest "doładowanie". To taki zastrzyk jak podtlenek azotu dla silnika. Można, ale nie za dużo i nie za długo, bo silnik diabli wezmą. W dobrych (tzn. nie tych z Biedronki) napojach występują: kofeina (związek pobudzający - obecny w kawie), fruktoza (bardzo słodki i szybko przyswajalny cukier) i co najważniejsze ATP (bezpośredni nośnik energetyczny przy spalaniu wewnątrzkomórkowym), pierdoły smakowe i dwutlenek węgla, jeżeli ktoś lubi bąbelki Sumując - daje potężnego kopa, ale ma też wady i to pomijając bicie w zdrowie. Jeżeli wypijesz kawę - jej działanie przemija wolno i jadąc za kierownicą nie zaśniesz szybko - masz czas stanąć, doładować się następną kawą lub przespać. Po napojach energetycznych zmęczenie po prostu "uderza" z chwilą wypalenia ATP i fruktozy. Z tych powodów preferuję kawę za kółkiem.
lepiej nie pić tego syfu.chyba, że musisz, ale sporadycznie, bo słyszałam, ze energetyki uzależniają
Najlepsze energetyki to właśnie zwykła czarna kawa najlepiej zakupiona w ziarnach i mielona przed parzeniem oraz naturalny miód pszczeli :-))
Kawa,Energetyk,Papieros i można jechać,działa jak narkotyk,fajnie sie jedzie po takiej dawce
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!