Najważniejsze jest zrobienie chodników wzdłuż Szkolnej dla pieszych przed siatką. Chociaż z 1m szerokości. Tu chodzi o bezpieczeństwo pieszych samej Wspólnoty i Mieszkańców bloków z północy, od Polnej, którym Wspólnota zagrodziła przejście. Dla zarządu Wspólnoty ważniejsze były samochody, niż ludzie. Teraz do chwili przebudowy ogrodzenia faktycznie powinno się zupełnie zamknąć dla ruchu ulicę Szkolną. Przecież w pobliżu są aż dwie szkoły podstawowe!!! Co będzie, jak dzieci we wrześniu pójdą do szkoły?? Dojdzie do tragedii !!!
chodniki powiadasz... idąc dalej Szkolną (w kierunku Focusa) też nie masz po prawej stronie chodników (i nie będzie po stoją słupy) a za chwilę i po lewej brakuje (parking przy aptece). To jest osiedle nie trasa szybkiego ruchu, normalne, że ludzie po ulicy chodzą.
Jeżdżę ta ulica często i tam jak stoją samochody wzdłuż bloku trudno jest minąć się dwóm samochodom .Ostatnio z bloku wspólnoty wyszła matka z dzieckiem wprost pod koła samochodu tam przejeżdżającego, serce mi zamarło-nic się nie stało ale kierowca miał refleks. Jestem tu bezstronna bo tu nie mieszkam ale widzę głupotę szytą grubymi nićmi Współnoty blokowo-mózgowej.
Chyba w Azji to jest normalne.
Poco nam taki Urząd Miejski i taki Prezydent co nie potrafią rozwiązać problemu, który należy do nich. A swoją drogą mieszkańcy wspólnoty są wyjątkowo samolubni i chamscy bo chodzą po osiedlowych chodnikach i jeżdżą po osiedlowych drogach które nie należą do nich a ogrodzili obrzeże drogi i pas lokalnego ruchu pieszego. Jest to wiejskie przyzwyczajenie i to z zabitej deskami wsi.
W tej sprawie wychodzi chytrość prezesa spółdzielni i całej spółdzielni na czele z główną księgową. Od zawsze nie chcieli utrzymywać dróg osiedlowych i różnych terenów przy blokach - przekazując je albo miastu (drogi) albo obciążając nowo budującym (jak w tym przypadku teren wokół bloku). Cała ta spółdzielnia tylko gada, że występuje w imieniu mieszkańców, a prawda jest taka, że działa w swoim tj. zarządu i swojej kadry kierowniczej. Spytajcie się mieszkańcy - spółdzielcy o zarobki zarządu, ponoć jest to informacja dostępna dla członków spółdzielni (tak stanowią wyroki sądów) i wtedy zobaczycie, dlaczego prawie wszyscy w tej spółdzielni pracują grubo ponad wiek emerytalny. A efekty ich działań są mierne.
jednym z powodów grodzenia terenu byli okoliczni żule którzy zimą spożywali alkohol w ogrzewanych klatkach schodowych wspólnoty.
To wspólnota nie ma takiego wynalazku jak domofon?
ZA TO MIESZKANCY BLOKU 62A NIE SĄ SAMOLUBNI, NIE SĄ CHAMSCY. PARKOWANIE NA MIEJSCACH PARKINGOWYCH WSPÓLNOTY - TERENIE PRYWATNYM... LUDZIE Z BLOKU 62A MACIE TUPET!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tu potrzeba dobrego mediatora. Są tacy, opłacani z naszych podatków. Zdaje się, że wadza czeka, aż się powyrzynacie.
Napiszcie pismo do sądu (cha, cha, cha), potem napiszcie do kolejnego sądu; w tak zwanym międzyczasie - spróbujcie się jakoś tymczasowo dogadać. Zawsze pozostaje podkładanie zdechłych szczurów i trzewi z kur. Dobrze, ale - po co?
Ludzie się ogrodzili, bo chcą mieć namiastkę luksusu: jak we Wesiasiawie.
Zróbcie wspólne spotkanie, wykrzyczcie sobie, co macie do wykrzyczenia... i niech Wasze dzieci się nie naparzają.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!