metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mol molranga04.03.2017 09:42

Pała już nie wystarczy?

90


Pietrek Pietrekranga04.03.2017 12:11

Dla mnie to nie do pojęcia alkoholizm choroba. Nie pijesz i koniec a nie jakies tlumaczenie sie. Jak ktos jest nierobem to tez jest to choroba ?

95


assa ~assa (Gość)04.03.2017 13:02

Bata na dupę i do roboty na 3 zmiany a nie wczasy!

152


AA ~AA (Gość)04.03.2017 22:42

A Szewska traktowana jest po macoszemu.

13


m ~m (Gość)05.03.2017 00:21

a jak ktoś jest nałogowym palaczem to gdzie powinien zgłosić się na leczenie ? Czy również zostanie uznany za osobę chorą ? czy należy mu się opieka z pomocy społecznej , bo aktualnie nie może pracować bo pali ?

40


sklave sklaveranga05.03.2017 06:49

Przepraszam bardzo w Polsce to mamy zakłady karne czy luksusowe hotele w których alkohol i narkotyki są na wyciągniecie ręki? Więzień powinien mieć zabronione posiadanie gotówki. No tak ale z czego żyliby strażnicy? Wystarczy podjechać na parking na Wroniej i można dostać oczopląsu na widok tych bryk jakimi do pacy przyjeżdżają. A jakie chaty sobie podbudowali. I jakoś to nikogo nie dziwi i nikogo nie interesuje.
Więcej na http://sklave.manifo.com/

80


Do slavke ~Do slavke (Gość)05.03.2017 09:19

Zazdrość przez ciebie przemawia bo nie zdałeś testów ?! Zamiast oceniać funkcjonariuszy rusz tym pustym co masz na karku ! Funkcjonariusze wykonują obomiazki wynikające z RMS oraz z Ustawy o SW nie ma mowy o samowolce!! Jestem ciekaw jak byś się zachowywał jak byś sam został "pensjonariuszem"

14


Anty-gad ~Anty-gad (Gość)05.03.2017 16:02

Zobaczcie klawiszy jakie mają chaty i samochody-wnioski nasuwają się same

51


Rita ~Rita (Gość)04.03.2017 11:07

Utrzymywanie darmozjadów z naszych podatków, do roboty z nimi niech zapracują na chleb!

120


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)05.03.2017 20:59

Ile kosztuje flaszka w więziennym bufecie? A może nie ma bufetu i więźniowie muszą wyskakiwać po flaszki do pobliskiego sklepu? A może nie muszą wyskakiwać, bo flaszki w paczkach dostają? A może flaszki donoszą im strażnicy za drobną opłatą? Jak to jest naprawdę, hę?
Bo jeśli więźniowie nie mieliby dostępu do alkoholu, to chyba problem alkoholizmu by nie istniał, dobrze myślę? Bo z alkoholizmem mamy chyba TYLKO WTEDY do czynienia, gdy ma miejsce ciągłe nadużywanie alkoholu. Mylę się? Skąd zatem alkoholizm w więzieniu?
A może chodzi tu tylko o sztuczne stworzenie etatów dla rozmaitych terapeutów?
Nasuwa mi się dokładnie takie samo pytanie jak temu psu z poniższego obrazka:

cosieodpierdala.jpg

41


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat