W takich Wilkoszewicach (mała wioseczka w gminie Gorzkowice) funkcjonuje przejazd czynny przez całą dobę, mimo iż przejeżdżają tam pi razy drzwi średnio dwa samochody w ciągu godziny. A nocą jest pusto jak na Saharze. I tam się opłaca utrzymywać dróżników przez całą dobę. A na ulicy Moryca, gdzie tych samochodów przejeżdża nieporównywalnie więcej (a w zasadzie powinienem napisać: mogłoby przejeżdżać) nie opłaca się utrzymywać nocnej zmiany. Gdzie tu logika?
To prawda cos powinni zrobic z tym przejazdem kolejowym zeby byl czynny cala dobe badz jak juz nie to zmienic godziny otwarcia i zamkniecia przejazdu. Poniewaz to naprawde jest uciazliwe .
Nie ma takiego skrzyżowania Gliniana - Moryca. Chyba chodzi o Gliniana - Graniczna. Jeśli tak to potwierdzam. Po wybudowaniu zdaje się warsztatu samochodowego bardzo ograniczyła się widoczność dla nadjeżdżających od strony przejazdu kolejowego. Jeśli tam się nie zmieni organizacja ruchu to.... lepiej nie będę krakać.
Ciekawym (folklorystycznym) doświadczeniem jest zjawić się na przejeździe ok. 5.50 rano. Z obu stron, a szczególnie ze strony wschodniej rząd samochodów oczekujących na otwarcie przejazdu...
Były czasy, kiedy na noc bramy miasta zamykano. Czy to jakieś nawiązanie do średniowiecznych tradycji? ;) Zresztą, proceder trwający 16 lat to już, można powiedzieć, nowa TRADYCJA. Poniżej mamy dowód, że niektórzy myślą takimi kategoriami:
Ten pan zresztą dalej kontynuuje swoje "mądrości":
Widocznie według niego, jakakolwiek zmiana wymaga uprzedniej dogłębnej analizy. A to, jak wiadomo, musi swoje potrwać! Nie można niczego zmieniać tak na "hop-siup!". ;) Niczego nie zmienia fakt, że chodzi jedynie o przywrócenie stanu poprzedniego.
Przecież kiedyś było! Wystarczyło ledwie 16 lat, by zaszły zmiany "zbyt trudne" do odkręcenia, ha, ha, ha! ;)
Ciekawe!!!!! dojazd do przemysłowej części miasta - widać że Pan Chojniak z Panem Marianem BARDZO DBA o lokalny biznes! Czy to nie jest żałosne!
A może problem rozwiązałoby przesuniecie godzin zamknięcia przejazdu np. na godziny 23.00 do 5.00 ?
Nawiązując do tytułu... czy przypadkiem nie powinno być "na Morycy" a nie "na Moryca"?
Zamykany o 22 dobre sobie ostatnio jechałem tamtędy i 21:30 już był zamknięty...
Nic tak nie denerwuje jak wiecznie zamknięty przejazd na Roosevelta.Zamykany nieraz po 20minut a nic w końcu nie przejeżdża
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!