Paw nie rozwiąże problemu... moi sąsiedzi hodują pawie a ptaszystka na polu jak były tak są...
Kiedyś jakoś tak po maturce puściłam w parku pawia, ale żadne ptaszyszko nawet nie drgnęło.
Ja na widok tytułu spontanicznie wypuściłem gile. Na szczęście szybko się zreflektowałem i wyłapałem dziadostwo, zanim wleciało w czeluści klawiatury... ;)
Jeśli już żaden ptak nie drga na Twój widok, to wiedz, że coś się dzieje... :)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!