Zawsze myślałem, że to pracodawcy tworzą miejsca pracy ale okazuje się, że to Urzędy Pracy tworzą miejsca pracy.

00

Resztę samorząd dofinansuje według głoszonego przez Tuska sloganu : Bierzcie sprawy w swoje ręce.
Samorządy mają utrzymywać administracje państwową,
dofinansować remonty dróg,utrzymywać służbę zdrowia, szkolnictwo i Bóg wie co jeszcze
a podatki zabiera rząd na swoje potrzeby!
Przecież Jaśnie Państwo winno się bawić!

00

Zawsze myślałem, że Aman skacze, ale okazuje się, że to komentarze na e-piotrkow.pl pisze.

00

Aman urzędy pracy tworzą poprzez staże, dofinansowania stanowisk pracy, prace publiczne itp

00

mniej czy wiecej i tak gowno robia. Urzad w piotrkowie ma najgorsze wyniki w Polsce. Darmozjady urzad dla urzedasow a nie zwyklych ludzi. Umiesz liczyc licz na siebie bo ich to j...
Jak samemu nie znajdziesz pracy to nie licz ze tam znajdziesz

00

Tak powinno być, ale czy tak jest???

00

Rozumiem, że będąc pracodawcą przychodzi do mnie "PUP" i mówi: Musisz stworzyć miejsce pracy, czy chcesz tego czy nie, my sfinansujemy tylko staż dla tego pracownika. A ja jako pracodawca nie mam wyjścia. Przecież to PUP do mnie przyszedł. Trochę to dla mnie przerażające. Co z tego, że PUP powiedzmy wyśle kogoś na kurs obsługi ciężkiego sprzętu drogowego jak pracodawca mówi ale musi pan mieć 2 lata doświadczenia. Teraz to jednak rynek i pracodawca decyduje czy utworzy jakieś nowe miejsce pracy czy nie. Jeżeli PUP utworzy jakąś firmę i zatrudni pracowników to wtedy ta wypowiedź pani z PUP ma jakiś sens. Co z tego, że jest mniej pieniędzy, np. w piotrkowskim PUP wymieniono wszystkie drzwi w sali obsługi. A co, stare mogły odstraszać klientów. Teraz zaś wszystko jest nowiutkie i świeżutkie. Nie ma się czego powstydzić.

00

Siła wpływu PUP na rynek pracy jest praktycznie zerowa.

00

Ale pracodawca ma taki plus, że ma darmowego pracownika, którego i tak nie zatrudni po stażu lub po okresie 3 miesięcznej pracy. Tutaj chodzi, o to że jest rotacja bezrobotnych po różnych instytucjach, firmach tak by każdy złapał te kilkanaście groszy i w koło Macieju.

00

Aman PUP zachęca. Miec te 700 zl za staz, a nie to roznica. Czesto jest tez tak, ze na stazu zdobywasz doswiadczenie, albo chca Cie sprawdzic. Ze mna tak było i się udało po stazu zostac w firmie. Co do kursów pełnią one jeszcze jedną rolę. Jeżeli od lat siedzisz w domu i nie pracujesz, tracisz chęci, znajomych itp. Na takim kursie to się zmienia. Możesz nabrać chęci do działania. W swoich wyliczeniach zapominasz o czynniku ludzkim, o psychice itd. PUPy przyznawały pieniądze na otwarcie własnych firm. Dostali je najlepsi i stworzyli kolejne miejsca pracy. Sytuacja w TM jest o tyle skomplikowana, że tam kilka lat temu upadły największe zakłady. I to nie wina PUP, który stara się jak może.

00