Mieszkańcy Uszczyna, popieram z całą stanowczością Waszą inicjatywę ! W końcu ktoś zebrał się społecznie w tej sprawie i chce coś z tym zrobić. Nie zrażajcie się ironicznymi wpisami przewijającymi się podczas tej dyskusji. To takie polskie i w dodatku słabe. Nie da się nie dostrzec (choć w tym wypadku usłyszeć) tego problemu. Jestem przekonany że "zwolenników" tego samolotu jest zaledwie kilku żeby nie powiedzieć, że wpisów dokonuje jedna i ta sama niewielka grupa osób.
Zbierajcie dowody. Jeśli trzeba zbierzcie podpisy mieszkańców, którzy są przeciw. Jest ich zapewne wielu. Informujcie także jak można Wam pomóc.
Gorszy od pięknej melodii wydobywającej się z silnika samolotu jest śmierdzący obornik wylewany na pola w okolicach Piotrkowa .Smród w całym mieście nie do wytrzymania !!!...Trzeba zamykać okna !!! Tęż zbieramy podpisy i idziemy do Sądu....
Nie mam nic przeciwko Skyvan,niech sobie skaczą.Nie rozumiem dlaczego przeszkadza ludziom hałas samolotu, ale hałas cieżarówek i dziury w drogach juz nie...pogratulować.
Przekopiowane z innego artykułu, bo temat jest już oklepany. Dla tych co są oszukiwani błędnym informacjami:
Szanowna Pani/Panie kilkorga imion, z informacji jakie udało mi się pozyskać, to nikt znikąd nie został wyrzucony jak to jest przez Panią/Pana sugerowane, kto chce to sprawdzić niech zadzwoni do Pani Ani z lotniska w z N.Targu która zajmuje się tam skokami, powrót Skyvana jest ich marzeniem. Telefon jest dostępny na stronie www.skoczek.eu.
Od wielu lat Strefa Spadochronowa PT zabiegała o to aby w Piotrkowie latał najlepszy na świecie samolot do skoków. Jest to po prostu dobrze skomunikowane miejsce z asfaltowym pasem startowym, niemal w centrum kraju. W Nowym Targu nie może latać nie z powodu hałasu lecz z powodu miękkiego lotniska trawiastego, oraz faktu iż nie ma na tyle dobrej komunikacji aby do tak dużego samolotu zebrać skoczków. Zapewniam że to jedyny powód, zresztą podobny jak w Bielsku-Białej, gdzie dodatkowo jest krótki pas startowy i ten samolot mógł latać z połową skoczków. Co do narzekania "kilkuset osób" to patrząc na komentarze pod artykułem jest ich zaledwie kilka, większość z nich jest "kilkorga imion" co nie trudno ustalić, a reszta to po prostu osoby oszukane niesprawdzonymi informacjami...
Analizując cała sytuację udało mi się odszukać dokumentację z której wynika iż samolot ten posiada aktualne Świadectwo Zdatności do Lotu, posiada ważny Certyfikat Hałasu, a ponadto ważne Świadectwo Rejestracji. Lotnictwo to niesamowicie nadzorowana instytucja która jest rygorystycznie kontrolowana. Samolot o którym mowa ma wylatane około 12tyś godzin, natomiast jego "żywotność" to 30tyś godzin lotu. Można więc śmiało powiedzieć że ten jak to Pani/Pan nazywa "złom , grat, kibelwagen itd. jest po prostu w kwiecie wieku i w tym tempie będzie latał jeszcze około 60 lat. (Samolot nie starzeje się z wiekiem, lecz z ilością wylatanych godzin).
Analizując powyższe fakty, należy przyznać iż po prostu samolot lata legalnie. Oczywiście że nie jest szybowcem i emituje jakieś dźwięki, ale zgodnie z prawem i żadnego prawa nie narusza. Zauważyłem też wątek iż "omijał punkty pomiaru hałasu". No cóż, jest pewna nieścisłość w tych opisach, zacytuję: "słychać go w całym mieście i okolicy w dzień i w nocy" i następny cytat " hałas jest nie do wytrzymania ". To w takim razie albo go słychać i jest nie do wytrzymania i wtedy pomiar gdziekolwiek zrobiony mógł by to wykazać, albo po prostu mieści się w granicach normy, natomiast cytowane komentarze są zwykłą histerią. Pozostawiam to do oceny czytelnikom.
Nie sądzę aby aparatura używana przez Inspektorat Ochrony Środowiska która zapewne jest certyfikowana i kosztuje setki tysięcy była niesprawna, natomiast pomiary wykonane przez Panią/Pana telefonem komórkowym były podstawą do wysuwania jakiejkolwiek tezy. Wielokrotnie zauważyłem iż poruszany jest wątek wysyłania pism do wszystkich urzędów i instytucji w ramach składanej skargi. Efektu nie ma żadnego tylko z jednego powodu, po prostu te skargi są bezzasadne, co niestety dla Pani/Pana nie jest do przyjęcia i nie może się Pani/Pan z tym pogodzić. Czy uważa Pan/Pani że właściciel samolotu wszystkie te instytucje przekupił? Że sam sobie wydrukował lewe dokumenty i na nich lata? Uważacie że przekupił Władze Miasta? Na prawdę tak myślicie? Szanowni Państwo, analizujcie fakty i wyciągajcie własne wnioski bez ulegania chorym twierdzeniom osoby będącej w zaawansowanej depresji. Bo chyba się nie mylę iż pewnej nocy byliście Państwo na lotnisku i tłukąc pięściami w drzwi Aeroklubu krzyczała Pani że ktoś w środku nocy "kręci akrobacje nad Pani/Pana domem"(!!!???) W razie wątpliwości dodam pozyskany materiał z monitoringu na YouTube aby wszyscy mogli zobaczyć co tam Pani wyrabiała.
Taki stan ma swoje określenia medyczne ...
Kończąc na podsumowanie dodam, iż analiza wątku "hałasu nad Piotrkowem" zajęła mi sporo czasu na poszukiwanie dokumentów i rozmów z ludźmi działającymi w Bielsku, N.Targu, Piotrkowie jak i z właścicielem samolotu.
Cieszmy się że w Piotrkowie cokolwiek się dzieje mając na myśli atrakcje, bo stajemy się zaściankiem omijanym przez turystów i inwestorów. Cała sprawa nadaje się do zaliczenia w kategorii "regionalnego żartu" bo inaczej trzeba by uznać iż osoba wysuwające wnioski iż wszystkie instytucje i urzędy się mylą, natomiast ona ma racje jest ... niech każdy sobie dopowie.
Przekopiowane z innego artykułu, bo temat jest już oklepany. Dla tych co są oszukiwani błędnym informacjami:
Szanowna Pani/Panie kilkorga imion, z informacji jakie udało mi się pozyskać, to nikt znikąd nie został wyrzucony jak to jest przez Panią/Pana sugerowane, kto chce to sprawdzić niech zadzwoni do Pani Ani z lotniska w z N.Targu która zajmuje się tam skokami, powrót Skyvana jest ich marzeniem. Telefon jest dostępny na stronie www.skoczek.eu.
Od wielu lat Strefa Spadochronowa PT zabiegała o to aby w Piotrkowie latał najlepszy na świecie samolot do skoków. Jest to po prostu dobrze skomunikowane miejsce z asfaltowym pasem startowym, niemal w centrum kraju. W Nowym Targu nie może latać nie z powodu hałasu lecz z powodu miękkiego lotniska trawiastego, oraz faktu iż nie ma na tyle dobrej komunikacji aby do tak dużego samolotu zebrać skoczków. Zapewniam że to jedyny powód, zresztą podobny jak w Bielsku-Białej, gdzie dodatkowo jest krótki pas startowy i ten samolot mógł latać z połową skoczków. Co do narzekania "kilkuset osób" to patrząc na komentarze pod artykułem jest ich zaledwie kilka, większość z nich jest "kilkorga imion" co nie trudno ustalić, a reszta to po prostu osoby oszukane niesprawdzonymi informacjami...
Analizując cała sytuację udało mi się odszukać dokumentację z której wynika iż samolot ten posiada aktualne Świadectwo Zdatności do Lotu, posiada ważny Certyfikat Hałasu, a ponadto ważne Świadectwo Rejestracji. Lotnictwo to niesamowicie nadzorowana instytucja która jest rygorystycznie kontrolowana. Samolot o którym mowa ma wylatane około 12tyś godzin, natomiast jego "żywotność" to 30tyś godzin lotu. Można więc śmiało powiedzieć że ten jak to Pani/Pan nazywa "złom , grat, kibelwagen itd. jest po prostu w kwiecie wieku i w tym tempie będzie latał jeszcze około 60 lat. (Samolot nie starzeje się z wiekiem, lecz z ilością wylatanych godzin).
Analizując powyższe fakty, należy przyznać iż po prostu samolot lata legalnie. Oczywiście że nie jest szybowcem i emituje jakieś dźwięki, ale zgodnie z prawem i żadnego prawa nie narusza. Zauważyłem też wątek iż "omijał punkty pomiaru hałasu". No cóż, jest pewna nieścisłość w tych opisach, zacytuję: "słychać go w całym mieście i okolicy w dzień i w nocy" i następny cytat " hałas jest nie do wytrzymania ". To w takim razie albo go słychać i jest nie do wytrzymania i wtedy pomiar gdziekolwiek zrobiony mógł by to wykazać, albo po prostu mieści się w granicach normy, natomiast cytowane komentarze są zwykłą histerią. Pozostawiam to do oceny czytelnikom.
Nie sądzę aby aparatura używana przez Inspektorat Ochrony Środowiska która zapewne jest certyfikowana i kosztuje setki tysięcy była niesprawna, natomiast pomiary wykonane przez Panią/Pana telefonem komórkowym były podstawą do wysuwania jakiejkolwiek tezy. Wielokrotnie zauważyłem iż poruszany jest wątek wysyłania pism do wszystkich urzędów i instytucji w ramach składanej skargi. Efektu nie ma żadnego tylko z jednego powodu, po prostu te skargi są bezzasadne, co niestety dla Pani/Pana nie jest do przyjęcia i nie może się Pani/Pan z tym pogodzić. Czy uważa Pan/Pani że właściciel samolotu wszystkie te instytucje przekupił? Że sam sobie wydrukował lewe dokumenty i na nich lata? Uważacie że przekupił Władze Miasta? Na prawdę tak myślicie? Szanowni Państwo, analizujcie fakty i wyciągajcie własne wnioski bez ulegania chorym twierdzeniom osoby będącej w zaawansowanej depresji. Bo chyba się nie mylę iż pewnej nocy byliście Państwo na lotnisku i tłukąc pięściami w drzwi Aeroklubu krzyczała Pani że ktoś w środku nocy "kręci akrobacje nad Pani/Pana domem"(!!!???) W razie wątpliwości dodam pozyskany materiał z monitoringu na YouTube aby wszyscy mogli zobaczyć co tam Pani wyrabiała.
Taki stan ma swoje określenia medyczne ...
Kończąc na podsumowanie dodam, iż analiza wątku "hałasu nad Piotrkowem" zajęła mi sporo czasu na poszukiwanie dokumentów i rozmów z ludźmi działającymi w Bielsku, N.Targu, Piotrkowie jak i z właścicielem samolotu.
Cieszmy się że w Piotrkowie cokolwiek się dzieje mając na myśli atrakcje, bo stajemy się zaściankiem omijanym przez turystów i inwestorów. Cała sprawa nadaje się do zaliczenia w kategorii "regionalnego żartu" bo inaczej trzeba by uznać iż osoba wysuwające wnioski iż wszystkie instytucje i urzędy się mylą, natomiast ona ma racje jest ... niech każdy sobie dopowie.
Może wyłączmy energię , bo jest szkodliwa, unieruchommy pojazdy, bo zatruwają środowisko? Mamy lotnisko i trzeba się z tego cieszyć, powinno być większe i więcej lotów powinno z niego się odbywać by miasto się rozwijało. Dość malkontenctwa! Samolot im przeszkadza! Jakoś nie słyszałem, by Okęcie, Balice, czy inne lotnisko przeszkadzało , ale w zadupiu wszystko wszystkim przeszkadza. Do roboty się wziąć i nie marudzić.
Skoro "maruderów" jest kilkuset to zapraszam wszystkich do podpisania petycji. Z imienia i nazwiska. Mieszkańców Piotrkowa oraz powiatu piotrkowskiego. Zameldowanych w promieniu ok 20km od lotniska. Ciekawe co wtedy powiesz biznesmenie!?
Przeprowadzta sie do łopoczna wiejskie grdyle. Latał lata i latać bedzie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!