Czy Krzysztof Krawczyk musiał odejść by radio strefa FM zaczęła puszczać jego utwory?
Zdrowy był, przez ponad rok go covid nie dopadł. Zaszczepił się, i zaraz po tym rozchorował i już z tego nie wyszedł. Ale to pewnie "zbieg okoliczności"...
Wielki Artysta, wielka strata. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Byłem na koncercie "Trubadurów" w obecnym MOK-u a dawnym Domu Kultury w Al. 3 Maja. Były to lata 70 ubiegłego wieku . Musiało to być przed 1974 rokiem , ponieważ występowali z H. Żytkowiak.
Żona Krzysztofa Krawczyka zaprzeczyła, że muzyk zmarł na COVID-19. "Zasłabł i trafił do łódzkiej placówki"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!