Jest potrzeba to niech idą, reszta tak "bardzo tolerancyjnych" niech się zajmie własnymi sprawami.
Niech się pomodlą o sankcje na latający nad miastem złom, zanim dojdzie do tragedii na dużą skalę. Jednosilnikowe klamoty notorycznie latają nad zwartą miejską zabudową i w każdej chwili może to spaść i zrobić niewinnym ludziom krzywdę. Zakaz latania nad terenami zurbanizowanymi natychmiast!
Czy ktoś zbadał, jaka jest skuteczność modlitwy w sprawie poprawy życia w Ojczyźnie, mieście i rodzinie gdyby porównać to do tego, że ci panowie pozbieraliby śmieci po mieście? Jestem po prostu ciekaw. Idea poprawy sytuacji jest szczytna ale obawiam się, że nieskuteczna
Ja tam lubię chodzić na różaniec.To jedyna okazja by się wyrwać z chaty na sete i browara.
A ja mam kolegę katolika i on się wcale z tym nie obnosi. To co robi w domu to jego sprawa.
Należę do Bractwa Różańcowego i uważam, że takie happeningi tylko ośmieszają modlitwę różańcową. Różaniec to modlitwa kontemplacyjna, wymagająca wyciszenia, więc nie rozumiem, jak można ją odmawiać na ulicy.
A ładnie to tak co miesiąc zapychać wąskie chodniki? W kościółkach sobie paciorki przebierajcie, choćby i codziennie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!