Czyżby uruchomił się epiotrkowski trefniś 97-300?
Człowieczku? Chccesz mnie obrazić, czy silisz się na dowcip?Przecież to nie była odpowiedź na twój wpis, więc po co się wcinasz. Nie odpowiadaj na komentarze które nie są skierowane do ciebie, ponieważ wprowadzasz bałagan w dyskusji. Jeszcze ten tekst żebym sobie darował wpisy. Kto dał ci prawo żebyś innym sugerował nieodzywanie się w publicznej dyskusji?
do ~drwalec - hehe najlepsza jest twoja wypowiedz :) usmialem sie po pachy heh :)
Nikogo nie chciałem obrazić. Znacie encykliki papieża Pawła VI?
Nowy Testament, w którym zachowane są nauki Chrystusa i Apostołów, nie żąda otwarcie stanu bezżenności od tych, którzy spełniają święte posługi Nie stawiał takiego warunku sam Jezus, gdy wybierał Dwunastu, ani Apostołowie nie stawiali go tym, którzy przewodzili w pierwszych gminach chrześcijańskich.
Autor: papież Paweł VI, encyklika Celibat kapłański (łac. Sacerdotalis Caelibatus), 1967, w: The Papal Encyclicals 1958 1981, Falls Church, Wirginia 1981, s. 204.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/
Wzruszającą jest troska o stan Kościoła Katolickiego, wszelkiej maści katofobów. I jeszcze ta hipokryzja: "Nikogo nie chciałem obrazić"
Sacerdotalis caelibatus
"Uważamy więc, że obowiazujące prawo świętego celibatu także i teraz powinno być łączone za służbą kapłańską, w nim kapłan powinien znajdować oparcie, skoro nie tylko postanowił poświęcić siebie całego, na wieki, w sposób wyłączny jednej tylko najwyższej miłości Chrystusowej, lecz pragnie również pracować dla chwały Bożej i pożytku Kościoła"
Amen
J. Korwin-Mikke słusznie kiedyś zauważył, że najlepsza pomoc rodzinie to jest... odczepić się od rodziny! A takie marsze, oprócz zakłócenia w ruchu na ulicach nic a nic nie pomogą.
Ja tu nie widzę żadnej próby obrazy. Za to Ty jakiś nadwrażliwy jesteś.
Przymusowy celibat dla duchownych wprowadzono dopiero w roku 1015, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny - dzięki temu, gdy umierał duchowny w celibacie, cały jego majątek pozostawał w rękach Kościoła. Wcześniej duchowni mogli mieć żony i dzieci. Po wprowadzeniu celibatu nadal wielu miało dzieci, ale z kochankami - więc były to dzieci "nielegalne". Papieże nie byli tu wyjątkami. Zresztą do dzisiaj wielu księży posiada kochanki i dzieci - tak oderwany od rzeczywistości jesteś, że nie słyszałeś o takich przypadkach nigdy?
Myli się nieco Redaktor Maj pisząc:
bo jak widać niektórzy nie są tylko "potencjalni" ale i dosłowni (przynajmniej w kwestii ojcostwa). Zresztą jak mówi stare porzekadło "ksiądz r***ać nie może, ale NA WSZELKI WYPADEK k***sa ma". :)
Dla mnie nie ma znaczenia, czy księża będą żyć w celibacie, czy będą mogli mieć rodziny, jak to ma miejsce obecnie w innych kościołach chrześcijańskich. Dziwne jest natomiast obecnie to, że księża sami nie mając rodzin, mają najwięcej do powiedzenia na temat życia rodzinnego właśnie i tzw. wartości rodzinnych.
Wiec nie używaj mojego nicku!
Nikt mi nie dał ale skoro nie umiesz posługiwać sie na forum ( zaznaczać ludzi którzy piszą i chcesz ich cytować) to daruj sobie bo to Ty wprowadzasz bałagan!
Natepny reformator spod znaku sierpa, młota i windy kosmicznej.
Jeśli nie ma to dla ciebie znaczenia, to po co tak bardzo się tym emocjonujesz? Znasz z autopsji takie przypadki o których piszesz, czy tylko jest to wynik lektury brukowców typu: "Nie" "Newsweek"
Wybacz łaskawco, że przez pomyłkę użyłem twojego "nicku" Litości, nie krzycz tylko na mnie już więcej, teraz zrozumiałem jak bardzo emocjonalne stosunki łączą ciebie z twoim "nicku"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!