metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Dionizy ~Dionizy (Gość)29.03.2009 10:53

"Ewa" napisał(a):
Dlaczego ktoś, kto nagrywał ten film odrazu nie zadzwonił na Policje i nie zgłosił tego do Towarzystwa Ochrony Zwierząt?


Ewa ma rację. Ten kto to sfilmował i ukrywał ten film od lata 2008 r (widać to po zielonej trawie i liściach na drzewach na pierwszym zdjęciu od prawej) do tej pory powinien się z tego wytłumaczyć. Jeżeli policja wiedziała o wszystkim od ub. roku i nie wszczęła o dochodzenia przeciwko temu pseudohodowcy o znęcanie się nad zwierzętami i czerpanie korzyści finansowych z przedmiotu przestępstwa, to prokurator powinien zająć się policją, ustalić winnych i postawić im zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień (art. 231 kk)oraz matactwa. Musimy o tym pisać aby ta sprawa nie została zamieciona pod dywan. Pozdrowienia dla wszystkich którym nie jest to obojetne.

00


PŁ ~PŁ (Gość)29.03.2009 14:24

Zgadzam się z Ewą mam nadzieje że osoba która jest za to wszystko odpowiedzialna dostanie najwyższą kare z możliwych ( uważam też że Prawo o Ochronie Zwierząt jest złe ponieważ osobie takiej jak ta grozi tylko do 2 lat więzienia a sądy i tak rzadko doją taki wyrok).

00


bernardo antonio ~bernardo antonio (Gość)29.03.2009 18:04

"sympaty" napisał(a):
Wszysca się wymądrzają i szukaja winny w przedstawicielach toz a kto sprawę nagłosnił, kto wstąpił do Wetrynarii i Urzedu Gminy wZelowie i Policji. Facet przygotował się do kontroli a chodziło nie tylko o oświetlenie.Komentujecie to co wygodne a nikt nie wie ile czasu zajęło doprowadzenie do tego aby cała sprawa ujrzała światło dzienne. Każdy załamuje ręce nad filmem , a czy ktoś z was zrobi w tej sprawie cokolwiek? Zamiast niestosownych komentarzy może da ktoś podpowiedż jak tego gościa unieszkodliwić , aby zniknął ten procedre.Pozdrawiam sympatyk działań toz.


Zgadzam się - wszyscy się wymądrzają, ale popatrz racjonalnie - co możemy zrobić - "genialne" przepisy nakazują zawiadomienie kontrolowanego o kontroli na 7 dni przed jej przeprowadzeniem - w tym czasie nasz "miłośnik zwierząt-hodowca" - czyli ten drań zdążył się przygotować i nic mu nie można zarzucić - co można było usłyszeć z załączonego materiału (zresztą nie jestem pewien, czy oglądałem to w materiale zamieszczonym na tej stronie czyli "epiotrkow.pl" czy też na stronie jednej z ogólnopolskich tv informacyjnych); w każdym razie przepis absurdalny pozwalający hulać "przediębiorcom" takim jak ten bez ograniczeń. Po drugie - ludzie uświadomcie sobie to, że na organy państwa nie można w ogóle liczyć - ani na policję ani na prokuraturę. Jeśli nawet te wymienione organy cokolwiek zrobią i postawi się gnojowi jakieś zarzuty, to genialny sąd wymierzy mu grzywnę w wysokości 100 zł i na tym się skończy.
Pytam jeszcze raz - czy policji tak trudno zdobyć dowody, czy pracują tam takie głąby, czy też brak zainteresowania takimi sprawami wynika z innych przyczyn, np jakichś innych powiązań...Ja tylko pytam, bo nie wiem... Nie wiem - oczywiście nie chcę nikogo oskarżać, ale czy tak trudno sprawdzić co się dzieje z "wytworami produkcji" tego "sympatycznego hodowcy" - 35 psami bojowej rasy? Przecież czy tak trudno się domyślić? Czy tak trudno namierzyć i sprawdzić ewentualnych odbiorców - "miłośników rasy"? Nie bądżmy dziećmi - policji to nie interesuje. Tak samo jest z prokuraturą - teraz będą przez kilkanaśnie miesięcy dumać, myśleć - rzekomo zbierać dowody, w końcu sprawa się rozmyje - psy zostaną wywiezione i wszystko pozostanie po staremu. Ot - nasza ojczyzna w pełnej krasie. Popatrzcie jak działa wymiar sprawiedliwości w innych krajach - np jak szybko postawiono zarzuty i osądzono Polaka na Wyspach - dokładnie nie pamiętam - chyba za gwałt. Ile trwa np osądzenie huliganów w innych krajach? Ile trwało przygotowanie postępowania Fritzla w Austrii - jak poważne i wielowątkowe to były sprawy, a mimo to jak szybko wymiar sprawiedliwości działa tam, a teraz wyobraźcie sobie jak jest w naszym kraju. I nic nie można powiedzieć, nikogo ruszyć, bo "niezawisłość" sądu, bo "dogłębne zbadanie sprawy" itd. Ok - niezawisłość niezawisłościa, ale nasza 3 władza to największy problem naszego kraju, bo chowając się za niezawisłością konserwuje trupa z poprzedniej epoki, albo nawet sprzed kilku epok - właściwie to system cechowy to chyba nawet wymyślono w średniowieczu, a nasz wymiar sprawiedliwości, to można na wieki średnie byłby jedynie ok.
A teraz co możemy zrobić - 1.możemy wspomóc organizacje typu TOZ, Straż dla Zwierząt itp (od razu zastrzegam, że w żaden sposób nie jestem związany z TOZ ani inną podobną organizacją) - przekażmy tyle, na ile nas stać - Piotrków liczy ok 80tys mieszkańców - gdyby choć 10% mieszkańców przekazało jakieś środki - zrobiło przelew choćby 1 zł na konto np TOZ to byłaby to już dość konkretna kwota, być może można byłoby za to zorganizować jakąś kampanię medialną, nagłośnić tą sprawę i inne oraz ogólnie propagować oczekiwane przez nas postępowanie wobez zwierząt itd.; 2.inne zastosowanie środków to - wobec "aktywności" organów państwa - policji i prokuratury - wynajęcie przez TOZ prywatnego detektywa z poleceniem zdobycia i przygotowania dowodów, które można później będzie wykorzystać w sądzie i wreszcie komuś postawić konkretne zarzuty i doprowadzić sprawę do końca; 3 ostatecznie można zorganizować pikietę przed posesją "hodowcy"; nie powiem, że można wziąć sprawę we "własne ręce" - nie, tego nie powiem. Jednak potrzebne są środki - choćby po to, żeby pojechać z interwencją...
Poza tym, a może przede wszystkim, proponuję postępować tak jak wspominała we wcześniejszej wypowiedzi Koleżanka "~Zbulwersowana" - jak coś widzimy, to REAGUJMY, a nie przechodzimy do porządku dziennego i idziemy dalej-zwróćmy komuś uwagę, zadzwońmy mimo tego, o czym napisałem powyżej na policję. Czy naprawdę aż tak boimy się sąsiadowi powiedzieć co myślimy o tym, żeby przestał np bić psa albo np postawił mu choć miske z wodą - a może powinniśmy mieć w ... "w poważaniu" takiego "sąsiada" i co o nas sobie pomyśli albo powie.
Ale dziś na dobry początek - zacznijmy od otwarcia naszego rachunku i zróbmy choć mały przelew - pamiętajmy, że jak to zauważył "~sympatyk działań toz", to przedtawiciele TOZ nagłośnili sprawę - wspomóżmy Ich tak, jak tylko możemy, bo żeby mogli działać potrzebne są przecież środki. Zgodzicie się ze mną, mam nadzieję...

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)29.03.2009 21:04

"bernardo-antonio" napisał(a):
Ale dziś na dobry początek - zacznijmy od otwarcia naszego rachunku i zróbmy choć mały przelew -


Dwa lata temu przestał obowiązywać podatek od posiadania psa. Od wielu lat w większości polskich miast nawet tych małych, pobierano podatek od psa w symbolicznej wysokości 1 zł. Emeryci byli ustawowo zwolnieni od tego podatku. W Piotrkowie radni i prezydent Chojniak są tak pazerni, że od dwóch lat właściciele psa muszą płacić tzw. opłatę za psa w wysokości 35 zł. rocznie. Z tej opłaty zostali zwolnieni tylko ci co w ich rodzinie jest niepełnosprawne dziecko. Z budżetu miasta co rok na schronisko idzie ponad 100 tys. zł. są sponsorzy z kraju i zagranicy. Pomaga młodzież i dorośli a nawet dzieci. A Prezydenci Piotrkowa Pol, Matusewicz i Chojniak od tylu lat (kadencja trwa 4 lata)! wraz z radnymi nie wybudowali schroniska dla zwierząt które w 2008 r. zostało nawet zamknięte z powodu rażących warunków w jakich te zwierzęta przebywały. Psy miały być wywiezione do Łodzi bo są kupcy na działkę przy ul. Glinianej 10. Na budowę nowego schroniska wydano już kilka razy po kilkadziesiąt tysięcy zł na projekty. W budżecie miasta na 2008 r na ten cel zabezpieczono ponad 4,5 miliona zł. I gdzie się podziały te pieniądze skoro na budowę schroniska przewiduje się teraz około 1 milion zł. ? Po prostu schronisko było parawanem na którym zabezpieczano kilka milionów z budżetu miasta a potem radni na wniosek prezydenta przerzucali te pieniądze na inne cele niewykluczone że ten obszczymurek też z tych pieniędzy powstał za blisko milion zł. Dlatego nie namawiaj ludzi do takich rzeczy. Niech radni im prezydent Chojniak ze swoimi zastępcami, skarbnikiem, sekretarzem Munikiem i ci wszyscy urzędasy, niech sobie obniżą wynagrodzenia i diety. Spytaj Chojniaka lub Munika czy innych dygnitarzy z urzędu miasta ile oni dali na to schronisko i na te psy. Ja mam komu dawać na moje psy nikt mi nie daje. I szczepię, i żywię wyłącznie za swoje pieniądze kosztem wielu wyrzeczeń. A nawet sprzątam po swoich psach a miasto pobiera opłatę zasłaniając się szczytnym celem. Państwo podobnie. Posłowie chcą sobie podnieść diety o 10 tys. zł. miesięcznie a ludzie nie mają na chleb i chodzą po śmietnikach i nocują po klatkach schodowych. Rząd nauczył się, że Owsiak i jego Orkiestra co rok zbiera od ludzi pieniądze na leczenie i sprzęt dla dzieci. A co robi rząd i posłowie ? przecież dla nich zaoszczędzenie tych 30 - 40 mln złotych to okazja do podnoszenia sobie wynagrodzenia i diet dla posłów i senatorów. Rząd się wyżywi i radni oraz prezydent miasta też. Tylko łapy wyciągają do najbiedniejszych.

00


bernardo antonio ~bernardo antonio (Gość)30.03.2009 09:30

Dionizy, akurat z Twojej strony nie spodziewałem się takiego protestu:-(
Wydaje mi się, że sponsorzy itd to zasługa TOZ a nie naszych "szlachetnych" władz. Uważasz, że zwierzęta powinny ponosić konsekwencje braku odpowiedzialności niektórych ludzi(?) - po raz pierwszy ponoszą, gdy zostają wyrzucone na ulicę, a następnie jeszcze ponownie mają ponownie ponieść konsekwencje tego, że niektórzy z nas nie sympatyzują z obecnymi (i poprzednimi) władzami? Szczerze mówiąc -jakkolwiek też z władzami nie sympatyzuję, to jednak uważam, że zwierzęta nie powinny ponosić odpowiedzialności, że takich a nie innych przedstawicieli mieszkańcy Piotrkowa- i obywatele RP(jeśli chodzi o naszych genialnych "prawotwórców") wybrali i że nie realizują oni swoich zadań, zajmują się głównie nabijaniem sobie kabzy i ogólnie (również przeze mnie) są słabo oceniani. Albo też, że domniemywa się, że tak jak sugerujesz, przeznaczenie środków na np. schronisko to fasada, a co się za nią kryje- hmmm itd... - ale to wszystko to nie jest wina zwierząt.
Najprościej zwalić wszystko na innych, bo jest ktoś, kto jest za to odpowiedzialny (tak, to wszystko prawda)- tak zazwyczaj podchodzimy do sprawy, prawda? Ale ja, czy Ty jakbyśmy pomogli choć odrobinę, to pewnie korona nam z głowy spadnie.
Dobra - upraszczając sprawę - g... mnie w tym kontekście obchodzą władze, organy samorządu czy państwa itd. - z doświadczenia wiem, że nie realizują one należycie swoich zadań, jeśli można powiedzieć, że w ogóle je realizują(jak wspominałem w moim poprzednim komentarzu). Może więc lepiej zamiast takiego protestu, jakiego właśnie dokonałeś (dotyczącego niewielkiej pomocy), oprotestuj finansowanie organów państwa -np. różnych klanowych organizacji itd...które biorą nasze pieniądze za to, że łaskawie istnieją.
Podsumowując - tak jak wspomniałem powyżej - to całe towarzystwo mnie nie interesuje.
Interesuje mnie los zwierząt.
Ale ok, jeśli tak chcesz - nie zachęcam Ciebie i nikogo nie namawiam, aby pomagał. Tak jak chciałeś-masz to ode mnie.
Więc - chcesz, to pomagaj; nie chcesz - nie przeszkadzaj.
I zwracaj uwagę, do kogo powinniśmy mieć o co pretensje i czego powinniśmy od kogo wymagać.

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)30.03.2009 14:37

"~bernardo antonio" napisał(a):
Ale ok, jeśli tak chcesz - nie zachęcam Ciebie i nikogo nie namawiam, aby pomagał. Tak jak chciałeś-masz to ode mnie.


I niech tak pozostanie.

00


G.F ~G.F (Gość)30.03.2009 22:52

Do bernardo antonio!! Wielkie dzięki za wsparcie nie tylko za to na forum.Pozdrawiam

00


bez komentarza ~bez komentarza (Gość)02.04.2009 09:26


Tacy są ludzie ?

00


GF ~GF (Gość)02.04.2009 16:41

bez komentarza. Ja to wszystko znam z naszej codziennej pracy , ale warto by ten film zobaczyli ci którzy uważają ,że zwierze to coś czemu nie należy się nic, nawet uwaga organizacji walczącej z takim okrucieństwem.Jak po obejrzewniu tego dramatu mażna powiedzeć"Człowiek to brzmi dumnie.Wiele scen z tego filmu znam i wiem też z których schronisk i miejsc pochodzą. Schronisko w Olkuszu z którego pochodzi wielu zdjęci w tym filmie jest likwidowane, zapewniam ,że nie prowadziła go organizacja działająca na rzecz zwierząt. Grażyna Fałek

00


Dionizy ~Dionizy (Gość)08.04.2009 14:52

Dzisiaj w faktografie na antenie Strefy FM o 14:15 ten pseudohodowca twierdził, że ten rozrywany żywcem pies to nie był pies tylko jakaś szmata. Ponownie obejrzałem ten filmik i nie mam cienia wątpliwości, że ten psychol kłamie. Przecież ten pies wydaje z siebie dosłownie ryk z bólu i co jakiś czas usiłuje się podnieść. Ten co to sfilmował powinien być koronnym świadkiem bo to widział na własne oczy filmując.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat