trochę wiedzy by się zdało, co to ISO. żeby takich bredni nie wypisywać. ale do tego trzeba wysiłku intelektualnego, a to nie wszystkim przychodzi łatwo
Bardzo dobrze wiemy co to jest ISO - i wiemy tez ile to kosztuje, nie tylko opłat - ale wydatków na papier, druk, ksero, hotele i obiady, wynagrodzenia dla pracowników, którzy mogliby z powodzeniem robi co innego, audyty, kontrole itd. I jesteśmy przekonani że interesantom dobrą obsługę można zapewnic inaczej - bo w tym wypadku uwierzcie mi - interesant to jest na samym końcu, wcześniej jest następna kadencja ....
To wypowiedź z innej dyskusji i miara jakości pracy starostwa. Miara znacznie ważniejsza niż przysłowiowa pani Krysia, która segregator bierze do lewej ręki - oczywiście z uśmiechem i w zgodzie z certyfikatem jakości ISO.
Starostwo staje się coraz lepsze i to dobrze i nieważne co piszą tu malkontenci. Im nikt nie dogodzi
Urzędasie, jak śmiesz twierdzić, że fakt, iż codziennie musimy pokonywać kilkanaście kilometrów nieodśnieżanej w zasadzie nigdy drogi, to sprawa nieważna. Za taką gadkę powinieneś wylecieć z urzędu na zbitą ...
Pewnie, dobrze, że urząd poprawia swe działanie na jakimś tam obszarze, ale starostwo, to nie tylko paniusie i paniska za biurkami. To także inne działania i obowiązki, które dalece wykraczają poza wasz blaszak.
Luzik wyluzuj trochę. Chciałbym być tym urzędasem jak piszesz, ale nie mam tyle szczęścia.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!