Byliśmy z grupą znajomych w odmienionym Duninie i niestety wypadła ta wizyta blado, na sześć osób dostaliśmy 1 menu, póżniej czekaliśmy pół godziny na to aż któraś kelnerka zareaguje na nasze próby zwrócenia uwagi, niestety dwie panie były zajęte podpieraniem baru podczas gdy trzecia nalewała piwo. Nici z zamówienia:(
Przenieśliśmy się do Oliwki gdzie jak zwykle nawet przy komplecie gości obsługa uwinęła się szybko.
radzę właścicielom zmienić część personelu tempo w jakim działa kuchnia i kelnerki zakrawa na kpinę
Nie piszcie głupot, bo gdyby nie ona, to dalej właściciele by nas karmili odpadkami.
Dobrze. Wszystko rozumiem, bom rozumna jest.
Co do jednego mam wątpliwości: Czy ktoś komuś KAŻE jeść u Dunina? Czy ktoś komuś każe sprawdzać, jak się sprawuje kuchnia i obsługa w tej restauracji?
Czy jest jakiś zewnętrzny przymus odwiedzania tego miejsca?
Dlaczego "Krochmal"? Bo tak się zwidziało gwieździe. Dlaczego nie: "Pytek-Ciumciuś", nie wiem. Pewnie i na to by się zgodzono.
Boże.
Najlepszy to jest Kebab w stary miescie prawdziwy turecki a ie jak w donerze ze miesa malo a duzo surówki.
Od czasu rewolucji byłam tam już 5 razy, za każdym razem jadłam "danie dnia" i byłam zadowolona. Może to z potrawami z karty jest coś nie tak skoro wszyscy tak narzekają..?
Jak strasznie śmierdzi gdy drzwi są otwarte a są otwarte ciągłe w pizzerii przy ul.Młynarskiej,smród przepalonego oleju i czegoś tam jeszcze urywa nos już kilkanaście metrów przed wejściem.Gdzie jest sanepid ?
Byliśmy w niedziele po 14tej. Ludzi masa, pozajmowane wszystkie stoliki. Od momentu złozenia zamówienia czekalismy ok 70min. Zamówiliśmy placek po wegiersku i mielony - przyniesiono dwa mielone.Ziemniaki, mizeria smaczna natomiast mielony a raczej mieso z którego został zrobiony to jeden wielki smród pasz którymi karmiona jest trzoda. Byliśmy glodni wiec zamknelismy nosy i zjedliśmy. Na słołach stoją taleze,kubki, widelce, noże, pietruszka w wazonikach, którą wszyscy namietnie dotykają paluchami, dzieci wkladają palce do kubków stojących obok, niektóre sztućce z pozasychanymi skwarkami. Odraza! Ciekawe co na to sanepid czy jest za tym zeby to wszystko było ogólnie dostępne? Ogólne wrażenia nagatywne! Wolę iść do pizzeri dostac nóz i widelec w koszyczku zawiniety w serwetke, świeze upieczone ciasto z również niewiadomogo pochodzenia dodatkami - wybierając mniejsze zło. Smacznego
byłem dupy nie urwało sorry Bartek ,ale to nie dla mnie wołowine w piotrkowie to polecam w dwóch restauracjach to jest karuzela smaków na grota lub w hotelu na rynku. Z całego serca wolę rynek oczywiście inne potrawy też spagethi z kurkami też rewelacja nie to co w oliwce .Oliwka jak i skay pizza , ale i ja i tak wolę tinę.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!