Ależ tu nie brakuje 100 złotych na baner, tylko dobrej chemii pomiędzy Krzysztofem Chojniakiem a Jackiem Sokalskim. Przyjaciel obu - ksiądz dziekan proboszcz prałat Andrzej Chycki powinien wyjść z chrześcijańską inicjatywą pogodzenia obu panów... Dyrektorki to nawet trochę szkoda, bo ona jest tu tylko pionkiem w tej upokarzającej grze.
Nie musi być pionkiem. Nie musi być dyrektorem. Nie ma takiego obowiązku. Jak jej źle być pionkiem, to niech się zdymisjonuje. Granda, i tyle. Wcale jej nie szkoda, w myśl powiedzenia "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało". No ja nie mogę, grupa krwi się zmienia normalnie. Uczesać by się chociaż mogła.
Ależ to od razu rzuca się w oczy. I to źle świadczy o Chojniaku, niestety. Polityk (czy urzędnik) powinien umieć oddzielić sprawy prywatne od służbowych. Prywatnie może się pan Chojniak nie lubić z panem Sokalskim, ale jeśli chodzi o dobro mieszkańców, to swoje animozje powinni odłożyć na bok i współpracować. Tu zresztą chodzi nie tylko o mieszkańców, ale i o samo miasto. Ta sytuacja została nagłośniona w mediach ogólnopolskich stawiając miasto w złym świetle. Jeśli prezydent zarzeka się, że "kocha Piotrków", to czemu przyczynia się do jego ośmieszania? On tak sam z siebie, czy ktoś mu tak doradza?
Bardzo nieładnie Panie Prezydencie, bardzo nieładnie....
Jak dostała posadę w prezencie, to musi śpiewać, jak jej pryncypał zagra. Proste.
A cała sytuacja i śmieszna i przykra zarazem. W sumie wręcz żenująca...
Oraz pamiętać i nie przekręcać nazwisk przy swoich oficjalnych wystąpieniach ;-)
Hmmm... Chyba w galimatiasie coś mi zjadło "-ier" i został "polityk". Pisząc myślałem, czy można się skutecznie ukryć w pomidorach, bo ja na jego miejscu chyba bym tak zrobił...
Wyobrażasz sobie taką informację:
"Policjanci przeszukując pomidory w celu odnalezienia ukrytych konopii, przypadkowo znaleźli czerwonego ze wstydu prezydenta."? ;)
Mimo wszystko liczę na to, że prezydent wreszcie zacznie się zachowywać poważnie i rozsądnie, adekwatnie do piastowanego urzędu... Reprezentuje miasto wraz z jego mieszkańcami, a nie tylko siebie, a to zobowiązuje.
Nie ma szans, Al. Jest takie powiedzenie: "Pies, który raz zasmakował ludzkiej krwi, będzie już zawsze kąsał".
"Policjanci przeszukując pomidory w celu odnalezienia ukrytych konopii, przypadkowo znaleźli czerwonego ze wstydu prezydenta."
A kto by to opublikował? Na razie nikt. Dopiero, kiedy prezydent da dupy tak, ze smród się rozejdzie szeroko - to tak. Póki co: K.CH. se siedzi na urzędzie i sabotuje mądrzejszych od siebie; typowe, zresztą.
Niemcy wygrali, smutno mi.
O słodka naiwności! Skoro przez 7,5 roku na stolcu się tak nie zachowywał, to dlaczegóż miałby nagle zmienić swoje zachowanie? Umiesz liczyć - licz na siebie.
Pani Elu, ostatnio widzieliśmy, na jakie wyżyny się Pani wspięła podczas rozmowy ze swoim panem - niestety nie jest to miejsce na takie "cuda". Proszę schłodzić czaszkę bugajską wodą - tym bardziej że to rzut beretem od Pani wspaniałej rezydencji (pewnie za ciężko zarobione pieniądze).
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!