Bravo bravo bravissimo
Brawo ale to chyba nie lekarze z Piotrkowa, u mnie stwierdzili niewydolność nerek i to, że mogę w każdej chwili umrzeć, odmówiłam próby ratowania mojego życia, W szpitalu w Bełchatowie okazało się, że mam trochę za mało potasu ale do śmierci mi daleko.
Nie do wiary ale kogoś uratowali!? Miała większe szczęście, jak trafić w Eurojackpot skumulowaną
wygraną I stopnia!? W tamtejszym SOR najważniejsze są procedury, zanim chorego przyjmą muszą wypełnić stosy ankiet, a na lekarza czeka się i czeka, i czeka....!? No bo dla doctora SOR....!?Więcej na sklave.polityka
Nie róbcie z tego sensacji,bo nie jej pierwszej i nie ostatniej ,przy ciąży pozamacicznej, pękł zarodek i jajowód
A myślałem, że ją uratowali odsyłając do innego szpitala.Ale widać i naszym coś się czasem uda.
Tak tylko przypominam lekarze są od ratowania życia więc to powinna być codzienność ale cóż jeśli wygląda to całkiem odwrotnie to trzeba się cieszyć z każdego uratowanego
Czy tego typu informację nie powinny być objęte tajemnicą lekarską? Jak się czuje pacjentka czytając ten artykuł ?
To jest nagłośnione już któryś raz do roku wstecz. Wypowiedzi tej Pani pacjentki słyszałam już kilka miesięcy temu w radiu. i podejrzewam, że to ściema ratująca wizerunek ginekologii
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!