To pytanie skieruj do siebie. Ja chociaż mogę sprawdzić, czy prawidłowo zaksięgowano moje wizyty u lekarzy czy zrealizowane recepty. Wcale bym się nie zdziwił gdyby wykonano ci zabieg pochwy - skoro jesteś tak pewny swego. Ale jeżeli nic ci się nie podoba,nic nie możesz zrobić to nie narzekaj,po prostu - wyjedź, tam gdzie jest lepiej. Nikt za tobą nie będzie tęsknił.
Dlaczego miałby wyjeżdżać z kraju, w którym się urodził i w którym chce żyć normalnie? Tylko dlatego, że mamy chory system polityczny i gospodarczy, w którym państwo okrada nas z naszych pieniędzy, a system sprzyja robieniu wałków na ogromną skalę (najczęściej bezkarnie)? Nie lepiej dążyć do tej normalności tu, gdzie mieszkamy? Problem w tym, że w demokracji jest to niemożliwe, zatem należałoby zacząć od zmiany obecnego ustroju. O tym przez cały czas pisze Al Bundy i ja go w tym w pełni popieram.
Prezentujesz często tu spotykane, choć dziwaczne podejście. Ja się tu urodziłem i chciałbym, aby to był kraj, gdzie ludziom żyje się dobrze i dostatnio, i gdzie nie muszą codziennie zmagać się z absurdalną rzeczywistością. Kraj, gdzie chcą zakładać rodziny i wiązać z nim swoją przyszłość. Ty prezentujesz pogląd typu: "Żyjemy w gównie, ale tak nam dobrze, bo to jest nasze gówno, za nasze pieniądze wysrane, a jak ktoś źle się czuje w gównie, to niech wyp****@*@". Potwierdziłeś jedynie to, co tu wielokrotnie postulowałem: jest ogromna społeczna wola i przyzwolenie, aby w tym kraju zachować status quo.
To według Ciebie jest rozwiązaniem patologii stworzonej przez urzędniczych nieudaczników?:
Nie zamierzam sprawdzać, czy może wyleczono mi 80 zębów, sztucznie mnie zapłodniono, czy też oddzielono od mojego syjamskiego brata - wisi mi to... Patologii nie zlikwiduje się dostosowując się do jej reguł.
A co do propozycji, bym wyjechał tam gdzie jest lepiej - szczerze przyznaję, że coraz częściej odnoszę wrażenie, że nie pasuję do tej rzeczywistości. Może jestem najzwyczajniej w świecie klasycznie poj**@ny? A może NFZ zrobił mi lobotomię? Nie, nie zamierzam tego sprawdzać...
Ty tak ja ta q.... chciała by ale się boi. Zdecyduj się. Z jednej strony biadolisz i narzekasz, ale z drugiej nie zamierzasz nic robić. To w chwili obecnej jest 100% polak. Ja chociaż próbuje sprawdzić i wytknąć błędy. A co ty robisz po za papierowym biadoleniem?
nic nie rób, wielu na to właśnie liczy. Pozdrawiam i życzę zdrowia, tylko zdrowia.
W Przychodni Lekarsko-Rehabilitacyjnej "Roka" Al.3 Maja 2, w gabinecie stomatologicznym, stomatolog Marta S.usuwała mi "złogi nazębne". Trwało to ok. 1 minuty.Bez żadnego efektu. Stomatolog w innym gabinecie uznał, że nie było usuwania złogów i zrobił to poprawnie i skutecznie.Niestety ta usługa bezpłatnie należy się 1 raz w roku, więc zostały poniesione dodatkowe koszty, tym samym termin "zablokowany" na rok.W Roce ta sama stomatolog stwierdziła, że mam zepsuty ząb-3.Ku mojemu zaskoczeniu, ponieważ ząb był leczony, była piękna plomba i nie bolał mnie.Owa stomatolog usunęła plombę, rozwierciła zęba i założyła nową plombę, za plombę i znieczulenie zażądała zapłaty 100 zł, leczenie na NFZ.W związku z tym, że ząb zaczął mnie boleć i czernieć zgłosiłam się ponownie.Stomatolog Marta M. zaprzeczyła, jakoby mi "robiła" tego zęba, twierdząc, że robiła zęba, ale 5, nie 3.Tak też jest wpisane w karcie.Ząb, który ponoć mi robiła jest zębem "martwym", od lat nie był robiony, ponieważ nie było takiej potrzeby.Owa stomatolog w tym samym czasie podjęła się zrobienia mi protez.Pominę opis w jaki sposób to robiła i jakie cierpienie fizyczne i psychiczne przechodziłam w związku z deformacją twarzy i bólem.Byłam 9 razy do tzw. korekty.W końcu, po konsultacji w NFZ w Łodzi,zażądałam nowej protezy.Naiwnie zgodziłam się na zrobienie nowej protezy w tym samym gabinecie przez stomatologa Marka R.Ponownie chodzę do korekty prawie co tydzień, pominę estetykę wykonania protezy.Tym sposobem mam zablokowany termin na 5 lat, ponieważ protezy zębowe należą się nieodpłatnie co 5 lat.Zażądałam xero karty w celu zgłoszenia oszustwa i braku kompetencji stomatologów z tego gabinetu do NFZ.Okazało się, że w karcie mam jeszcze wpisane: "pacjentka podaje, że leczyła się na depresję". Nic takiego nie podawałam, ani nigdy nie leczyłam się na depresję!. Ten sam stomatolog Marek R. usunął mojemu partnerowi zęba w stanie bardzo dużej opuchlizny twarzowej, czyli w stanie ropnym,bez uprzednio przepisanych antybiotyków i bez prześwietlenia.Po usunięciu, kiedy buchnęła ropa z krwią z ust pacjenta, po prostu go zezwał, że "brudzi mu gabinet". Antybiotyk przepisał po usunięciu zęba!!!!.Pacjent natychmiast zgłosił się prywatnie do stomatologa, ponieważ ból i opuchlizna została.Uzyskał pomoc ( płatną)i info, że usuwanie zęba w stanie tak ostro zapalnym jest absolutnie niedozwolone i niebezpieczne dla zdrowia i życia pacjenta.
Najpierw opisane sytuacje były zgłoszone do NFZ w Piotrkowie Tryb.z prośbą o zajęcie stanowiska, kontrolę ewentualnie ukierunkowaniem co dalej z tymi faktami zrobić.Osobiście rozmawiałam z lekarzem Ż., który powiedział mi, że specjalista wie co robi, a poza tym NFZ takimi sprawami się nie zajmuje.Zapowiedziałam, że zawiadomię media i na pewno wrócę do pana Ż. z mediami.Nie doszło do drugiej rozmowy, ponieważ zostałam poinformowana, że pan Ż."najprawdopodobniej wróci do pracy za jakieś 3 miesiące". Oczywiście sytuację całą nagłaśniam w mediach, ponieważ przekonałam się,że NFZ jest absolutnie nieskuteczny.Jak wszędzie opieszałość i "ręka rękę myje", a pacjent czeka, cierpi i jest podwójnie upokarzany.Teraz w NFZ w Łodzi jest okres urlopowy ( info. telef), więc nie można liczyć na jakąkolwiek szybką interwencję......a terminy gwarancji usług przepadają.
Al, załóżmy, że w Polsce rządzi mądry i oddany ludowi monarcha. I ten monarcha raz-dwa rozwala światową giełdę, likwiduje mafię farmaceutyczną, paliwową... Ten oddany ludowi monarcha z Polski, kraju, o którego istnieniu nie ma pojęcia 93% ludzkości...?
Staram się palcem pokazywać patologię ludziom, którzy sami nie są w stanie jej dostrzec, i próbuję zmienić sposób ich myślenia. Można to nazwać "nicnierobieniem" - kwestia terminologii...
Ten ZIP to proteza, która ma dać złudzenie, że wszystko działa jak należy, a każdy obywatel ma wszystko pod kontrolą. I jak widać jest to proteza najnowszej generacji - tak dobra, że ciemny lud już nie widzi, że system jest obciążony ciężkim kalectwem...
Opiewajcie sobie dalej system, który wygląda jakby był wzorowany na maszynach Rube Goldberga. Ja jestem zdania, że najlepsze są najprostsze rozwiązania, a nie najbardziej skomplikowane. Zwłaszcza, gdy każda komplikacja przekłada się na dodatkowe koszty...
Szkoda chyba tego mojego pisania. Efekt osiągnąłem taki, jakbym do telewizora gadał.
Nie gadaj do telewizora, porozmawiaj z tymi ludźmi:
http://www.bloomberg.com/billionaires/2014-08-06/aaa
I napisz, co osiągnąłeś.
SP 8 ,tam zaczęła się moja edukacja.....
Nie zapominaj że już nie jesteś "ciałem pedagogicznym",a epiotrkow to nie Twoja klasa.Pozdrawiam serdecznie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!