Kuba__ otwarta jest Żabka na Słowackiego / Matejki, pozostałe Żabki pewnie też są otwarte.
Postulaty typu "niech rząd wprowadzi zakaz..." zawsze są zabawne. Wszak motłoch pragnie odgórnych zakazów i nakazów niczym przysłowiowa kania dżdżu. Bez tego by się nie odnalazł.
Nikt tylko nie zwrócił uwagi, że to nie lekarze stworzyli obowiązujący system. Oni tylko próbują się dostosować do systemu i jak najwięcej wyrwać dla siebie, co chyba nie powinno budzić zdziwienia. Jeśli istnieje system sprzyjający działaniom patologicznym, to wcześniej czy później takie działania się pojawią.
Jestem skłonny się założyć, że gdyby służba zdrowia była wyłącznie prywatna, to nie byłoby lekarzy dorabiających na kilku etatach, bo takie kombinowanie nie miałoby sensu. Każdy trzymałby się jednej placówki lub prowadził własną prywatną praktykę. Dochód miałby "od łebka", a nie od natrzepanych godzin - a chyba oczywistym jest, że ilość pacjentów, jaką lekarz może przyjąć w ciągu dnia pracy jest ograniczona.
System trzeba zmienić na normalny, a nie "naprawiać" bubla poprzez wprowadzanie kolejnych nakazów, zakazów, czy rozrost biurokracji (jak "eksperci" do wyceny usług medycznych).
Co do "okradania podatnika": to w obecnie obowiązującym systemie "dobro pacjenta" jest tylko pretekstem do okradania podatników właśnie. Dużą część środków zebranych rzekomo na "bezpłatne leczenie" przeżera i marnotrawi rozbuchana machina biurokratyczna. A ten, dla którego ten cały system jest ponoć stworzony, czyli pacjent, ma akurat najmniej do powiedzenia. Bo rząd wie lepiej, co jest dla pacjenta najlepsze. I o to właśnie chodzi, żebyś ciemny plebsie wykłócał się o zarobki i przywileje lekarzy, bo wtedy przestajesz dostrzegać, co jest prawdziwą przyczyną problemów.
Ja się pytam wszystkich lekarzy , czy jeżeli w tym roku jakiś lekarz
nie wystawi paragonu za swoją usługę to czy można powiedzieć że to jest złodziej który kradnie pieniądze nasze wspólne i powinno się go potraktować jak każdego pospolitego złodzieja.
Wydałem tysiące złotych i do tej pory żadnego paragonu.
Od takiego konowała TO NIE PACJENT POWINIEN ŻĄDAĆ PARAGONU TYLKO POLICJA I ARESZTU..
Masz w 100% rację ale ten motłoch zawsze da się kierować mądrzejszym, no może cwańszym od siebie politykom. Oni doskonale wiedzą gdzie pokierować ludzki gniew i na kogo, aby nie widać było ich przekrętów. Tylko ludzie rozumnie myślący wiedzą, że to nie wina lekarzy tylko rządzących. Jeżeli coś przez prawo nie jest zabronione, to jest dozwolone. Każdy wykorzystuje takie luki prawne ale rozumowanie jest takie: Jak Kali ukraść krowę - to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to źle. I takie to właśnie przesłanie, podprogowo jest wciskane temu motłochowi przez rządzących.
Rząd już wprowadził 1.01. cichcem podatek paliwowy zwany opłatą zapasową.
Także spodziewać się wzrostu cen paliw.
Nic gorszego nie może się stać jeżeli Arłukowicz ustąpi tym szantażystą, konowałom.
Już wielki czas przywołać ich do porządku.
Uwaga! Te Nasze zarzuty nie dotyczą uczciwych lekarzy.
Observator - pacjenci których trzeba ratować w POZ to może 5% wszystkich zgłaszających się do lekarza. A odmowy wyjazdu do pacjentów (w NPL także) są nagminne. Częste sformułowanie do osób którzy chcą wizytę domową: proszę dzwonić po pogotowie.
Czy wszyscy jeszcze wierzycie,że naszym "kochanym,bezinteresownym"doktorkom zależy jedynie na dobru pacjentów?I dla nas to strajkują,stawiają się odważnie ministrowi.Wszystko dla nas - pacjenci!Oni dla siebie nie chcą nic!Takie mają wielkie Serca!!
Wiem o tym. Ponieważ ceny paliw ostatnio nieco spadły (a co za tym idzie wpływy z podatków ukrytych w cenie paliwa), to wpadli na pomysł, że sobie to zrekompensują nowym podatkiem. W dodatku jaka wymyślna nazwa - opłata zapasowa! No bez jaj... Jak już wprowadzili nowy podatek, to on już nie zniknie, nawet gdy ceny paliw ruszą ostro w górę. Podatek Belki też miał być tylko "tymczasowy"; i "tymczasem" obowiązuje do tej pory. Złodzieje mają poparcie u plebsu, to się rozzuchwalają. Złodziejom się nie dziwię, ale pokrętnej logiki, jaką kierują się wyborcy tych złodziei, to nigdy nie zrozumiem.
We wszystkich wypowiedziach działacze PZ zaklinają się że chodzi im o dobro pacjenta, a nie o pieniądze, że Minister zerwał rozmowy a oni chcieli jeszcze negocjować, ale jak się przeczyta stenogramy z posiedzeń to niestety z przykrością trzeba odwołać się do klasyka,że"łżą jak bure suki"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!