Targowisko przy ulicy Rzeźniczej, „wizytówką” władz miasta i Piotrkowa. Po najmniejszym deszczu trzeba się taplać po kostki w błocie i w kałużach. W porównaniu z podobnym targowiskiem np. w Bełchatowie przy ul. Pabianickiej, tkwimy w średniowieczu.
Jakby Urząd Skarbowy prześwietlił działalność i ewidencjonowanie handlujących to ciekawe ilu by zostało.
Jeśli tak jest jak mówi prezydent to niech pokaże jak było na przełomie 2018/2019 czy też była tendencja spadkowa w okresie zimy. Nie wie co powiedzieć to mówi głupoty, a ubytek 1/6 handlujących to mało? Oddajcie 1/6 budżetu miasta, to przecież drastycznie dużo nie jest, a ludzie skorzystają.
Handlarze to cwaniaki towar kupowanyjest w hurtowni za grosze a sprzedają za dużo więcej i mówią ze susza byla teraz że oplaty podnieśli na targowisku to ceny z kosmosu za ten towar już nie mówię o bałaganie jaki zostawiają po handlu zero kultury mieszkam na targowej i widzę co tam sie dzieje
Oj juz tak nie narzekajcie zwasze mozecie zajmowac się czym innym ja ruznicy nie widze przyjdzie wiosna i targowisko sie zapelni ci co chandlowali do tej pory wazywami to chandluja i nie płaczą.Pozatym skoro stać ludzi na nowe samochody a na oplaty nie ma za darmo nic nie ma na targowisku bidulki a brykami sie wożą
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!